- Kiedy powstało, było jednym z najważniejszych ośrodków kulturalnych w mieście. To kino było duże, przestronne, z wygodnym holem i salą, z dobrymi fotelami, dużym ekranem. To miejsce było pomyślane nie tylko jako kino, ale jako centrum kulturalne miasta. Nie istniał wtedy teatr, świat nie znał multipleksów. Cóż, wszystko się zmienia. Dziś, mimo że Marzenie jest kinem jednosalowym, ma jakąś duszę. Ta dusza jest najważniejsza - przyznaje dyrektor Tarnowskiego Centrum Kultury, Tomasz Kapturkiewicz.

Świętowanie 100-lecia działalności Kina Marzenie w budynku przy ulicy Staszica trwa cały miesiąc. W programie są pokazy filmowe, koncerty i panele dyskusyjne. Bilety na wszystkie jubileuszowe wydarzenia kosztują 100 groszy.

Najważniejsza część obchodów odbędzie się już w najbliższą sobotę, 5 października. To właśnie w tym dniu sto lat temu kino pokazało pierwszy film w swoim nowym miejscu. Jak przekonuje Dominika Dąbek z Tarnowskiego Centrum Kultury, w nawiązaniu do tego wydarzenia, w sobotę uczestnicy będą się mogli cofnąć 100 lat wstecz.

- 5 października zapraszamy nie na projekcję, ale na podróż w czasie. Zapraszamy na koncert kwartetu wokalnego Voice Band z Eweliną Flintą. To grupa, która realizuje projekty z lat 20. i 30. ubiegłego wieku. Tarnowska publiczność usłyszy szlagiery, piosenki z przedwojennego kabaretu i kina - dodaje.

Natomiast w niedzielę na dużym ekranie pojawi się kultowy film "Deszczowa piosenka" z lat pięćdziesiątych. Po projekcji z kolei odbędzie się spotkanie i dyskusja z Patrycją i Sebastianem Smolińskimi. W kolejnych dniach w Tarnowie pojawią się m.in. Tomasz Raczek czy Diana Dąbrowska.

Warto przypomnieć, że samo Kino Marzenie ma ponad 110 lat, jednak na początku działało w innym miejscu.