Zachodnia obwodnica Brzeska powinna być już w zasadzie gotowa, ale wykonawca - ze względu na ubiegłoroczne deszcze - zanotował opóźnienie i wnioskował do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o wydłużenie terminu. Jak przekonuje Kacper Michna z krakowskiego oddziału GDDKiA, zachodnia obwodnica Brzeska jest coraz bliżej zakończenia.
- 1/3 tej trasy ma już pierwszą warstwę nawierzchni asfaltowej. Ponad 80% trasy jest przygotowana na podbudowie z kruszywa. To bardzo ważny element budowy. Mosty są gotowe, pięć przepustów także. Trwają prace wykończeniowe. Wykonawca szacuje, że do końca roku ta budowa zostanie zakończona - mówi.
Domknięcie zachodniej obwodnica Brzeska ma spowodować, że kierowcy po zjeździe z autostrady w kierunku Nowego Sącza nie będą już musieli w ogóle przejeżdżać przez centrum Brzeska, co pozwoli im zaoszczędzić czas. W przyszłości ma to być także początek dla nowej Sądeczanki.
Budowa niespełna trzech kilometrów zachodniej obwodnicy Brzeska kosztuje około 100 milionów złotych.