Jest wniosek o odwołanie Zarządu Powiatu Tarnowskiego

Wniosek został złożony na ręce przewodniczącego Rady Powiatu Tarnowskiego .

Pod wnioskiem podpisali się radni PiS i PSL, jak przyznał Roman Łucarz przewodniczący klubu PiS w Radzie Powiatu, to ich demokratyczne prawo.


- W tej chwili koalicja rządząca w Radzie Powiatu Tarnowskiego straciła większość głosów w Radzie, teraz PiS i PSL mają większość głosów. Nie wyobrażam sobie, żeby przez te dwa lata pozostałe do końca kadencji, było takie "szarpanie" i kłótnie w Radzie Powiatu Tarnowskiego. Chcemy stworzyć szeroką koalicję , która będzie gwarantowała zgodę i dobra współprace dla tego powiatu - przyznał radny.

Pod wnioskiem nie podpisali się radni z Platformy Obywatelskiej, mimo zapewnień radnego Łucarza, że PiS jest w trakcie zawierania tej szerokiej koalicji także z Platformą Obywatelską.


- Porozumienie jest w trakcie omawiania, jeśli dojdzie do jego zawarcia, niezwłocznie państwa o tym poinformuję - obiecał radny Łucarz - do złożenia wniosku wystarcza nam jednak głosy nasze i PSL-u - przyznał.


Tymczasem radni Platformy Obywatelskiej nie są chętni do komentowania całego zamieszania, nie potwierdzają rozmów koalicyjnych, ani im nie zaprzeczają. Wicestarosta Mirosław Banach , który ma prowadzić rozmowy z PiS , nie chciał podczas ostatniej sesji komentować tych doniesień. Przewodniczący klub PO w Radzie Powiatu Tarnowskiego, Józef Sowa, przyznał jednak w rozmowie z nami że, Platforma Obywatelska nie jest za odwołaniem starosty.

- Ja uważam, że starosta dobrze prowadzi powiat i nie mam ku temu podstaw, żeby twierdzić inaczej - przyznał. Jak jednak dodał, problemem jest to, że starosta i Zarząd Powiatu Tarnowskiego nie mają poparcia większości. Tracąc członkostwo w Prawie i Sprawiedliwości starosta stracił poparcie radnych.

Wniosek o odwołanie Starosty Tarnowskiego i pozostałych członków Zarządu Powiatu musi poczekać 30 dni aż trafi pod głosowanie na kolejnych obradach, musi uzyskać także pozytywną opinie Komisji Rewizyjnej.

Podczas sesji opozycji udało się przeforsować także przeniesienie dyskusji nad przyszłorocznym budżetem powiatu na kolejną sesję.

(Agnieszka Wrońska/Agnieszka Bednarz)