30-letni mieszkaniec Brzeska był poszukiwany od 5 lat, ostatnio także przez Interpol. W lutym został wypatrzony przez policjantów patrolujących jedno z brzeskich osiedli. Na wniosek strony amerykańskiej został tymczasowo aresztowany na 60 dni.

Do tarnowskiego sądu trafił już wniosek o ekstradycję Piotra W. Jak wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków sędzia Tomasz Kozioł, Amerykanie wskazują przede wszystkim na dwa dowody świadczące ich zdaniem o udziale mieszkańca Brzeska w zabójstwie. To przede wszystkim zeznanie drugiego mężczyzny, który został już skazany za to przestępstwo. „Ta osoba w pewnym momencie wskazała Piotra W. jako współsprawcę”. Poza tym mieszkańca Brzeska na zdjęciu rozpoznała druga osoba pokrzywdzona podczas rozboju.

„Oczywiście wartość tych dowodów będzie poddana badaniu przez tarnowski sąd. Ocena tych dowodów także będzie miała znaczenie dla ostatecznej decyzji w tej sprawie” - podkreśla rzecznik tarnowskiego sądu okręgowego, Tomasz Kozioł.

Kozioł dodaje, że Piotr W. jest podejrzany o zabójstwo połączone z rozbojem i użyciem broni palnej. „Zgodnie z zapewnieniami strony amerykańskiej, grozi mu za to do 60 lat pozbawienia wolności. Jest to szczególnie istotne, bo co do zasady tam gdzie realnie grozi kara śmierci, nie ma możliwości wydania osoby. Więc ta kwestia będzie jeszcze weryfikowana przez sąd”.

30-letni mieszkaniec Brzeska twierdzi, że nie ma nic wspólnego z tym przestępstwem. Podczas rozpoznawania przez tarnowski sąd wniosku o ekstradycję, będzie go broniło trzech prawników, czyli jak wyjaśnia sędzia Kozioł, maksymalna liczba obrońców dopuszczona przez polskie prawo.

 

 

 

 

 

(Bartłomiej Maziarz/ko)