Warunkiem udziału tarnowskiej drużyny w rozgrywkach jest dostosowanie stadionu żużlowego do wymogów tej klasy. Do pierwszego przetargu, który ogłosiło miasto, nie zgłosiła się jednak żadna firma. W piątek otwarto oferty, które wpłynęły w ramach kolejnego. W przetargu wystartowała jedna firma, która jest gotowa wyremontować tor za ponad 6,7 mln złotych. Oferta znacznie przekracza możliwości władz Tarnowa, które chcą wydać na ten cel 2,8 mln złotych.
Zastępca prezydenta Tarnowa Maciej Włodek tuż po otwarciu ofert powiedział Radiu Kraków, że miasto musi zweryfikować tę ofertę pod względem formalnym i sprawdzić skąd tak duża różnica w cenie w stosunku do kosztorysu.
- Musimy zobaczyć dlaczego mamy taki "przestrzał" cenowy i myślę, że na etapie badania tej oferty będziemy podejmowali finalną decyzję - mówi Włodek.
Zaznaczył jednak, że miasto nie wyklucza podpisania umowy mimo sporej rozbieżności kwot. - Skoro ta oferta została złożona, to zamiar jest taki, żeby ta umowa jednak doszła do skutku. Jednak podkreślam, że musimy sprawdzić, w jakim kształcie i w jakiej formie oferta została złożona - wyjaśnia zastępca prezydenta Tarnowa.
Pytany o 5 milionów złotych obiecanych przez Zarząd Województwa Małopolskiego wyjaśnia, że koszty związane z modernizacją dotyczą nie tylko zakupu specjalnej plandeki do przykrycia toru i dmuchanych band, ale także zakupu oświetlenia, systemu nagłośnienia i telebimu.
- Po otwarciu wszystkich przetargów dowiemy się tak naprawdę jaka jest finalna kwota modernizacji stadionu i na pewno w tej sprawie będziemy rozmawiali również z radnymi - zapewnia Włodek.
Spotkanie 19 kwietnia bez tarnowskich żużlowców
Jedno jest pewne - żużlowcy Unii Tarnów na pewno nie będą mogli pojechać w pierwszym zaplanowanym na 19 kwietnia spotkaniu w nowym sezonie.
Termin wykonania remontu zapisano w przetargu na 30 kwietnia. Zarówno klub jak i miasto przekonują, że władze Metalkas 2. Ekstraligi są przychylne zmianie tego spotkania na wyjazdowe. Warunkiem jest jednak rozpoczęcie prac na tarnowskim stadionie.
Budżet na remont
5 milionów złotych na dostosowanie toru do wymogów tej ligi przekazało miastu województwo małopolskie. Dotychczasowe przetargi na dostawę dmuchanej bandy oraz przykrycia toru pochłonęły około 500 tys. złotych. W budżecie miasta także zapisano wprawdzie 5 milionów złotych na wydatki związane ze stadionem, ale nie jest tajemnicą, że przy obecnym stanie tarnowskich finansów, władze liczyły na to, że uda im się przeprowadzić wszystkie prace za kwotę przekazaną przez Zarząd Województwa Małopolskiego.
Trwa przetarg na zakup mobilnego telebimu, który miałby służyć nie tylko żużlowcom, ale i miastu. Telebim oraz remont nagłośnienia powinny zostać sfinansowane z pieniędzy Budżetu Obywatelskiego, ale nie wiadomo czy zarezerwowane 676 tysięcy złotych na ten cel będą wystarczające.