Od początku roku należy obowiązkowo do osobnego kosza wrzucać odpady, które trafiłyby do kompostownika. Niestety teoria niewiele ma wspólnego z praktyką, szczególnie w tarnowskich blokowiskach.

Nie pierwszy raz przestrzegamy lokatorów, że jeśli to się nie zmieni, to odbiorca śmieci, czyli tarnowskiem MPGK będzie musiało podnieść ceny za ich odbiór, żeby uświadomić mieszkańcom, że oni też zapłacą. Będzie to działać w sytstemie odpowiedzialności zbiorowej, ale my, jako spółdzielnia, poza tym, że się z tym nie zgadzamy i buntujemy, to nic nie możemy zrobić


- przestrzega Zbigniew Sipiora, prezes Tarnowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Warto też pamiętać, że bioodpadów nie wyrzuca się w workach foliowych, o czym często zapominają mieszkańcy. Zwrócić także uwagę trzeba na kartony po mleku – te, zamiast do plastiku, często lądują w makulaturze.