Skazani uczą się między innymi używać smartfonów, wysyłać paczki przez automaty czy wypłacać pieniądze z bankomatów.
- Po kilkunastu latach pobytu w więzieniu, wracają do nowej, kompletnie innej rzeczywistości - mówi Anna Margelist-Czajczyk z Okręgowej Służby Więziennej w Krakowie.
Jednym z biorących udział w programie jest Jan, który został skazany ponad dwie dekady temu.
- Siedząc tyle lat, jest to przeskok jak w siedmiomilowych butach - podkreśla.
Jan wie już, co zrobi z nowymi umiejętnościami, gdy za trzy lata wyjdzie na wolność.
- Spotkałem drugą połówkę. Najpierw kupię bilet na pociąg, a potem będzie kwiaciarnia - dodał.
"Cyfrowy re-start" w Nowym Wiśniczu to pierwszy tego typu program w Polsce. Więźniowie są na półmetku nauki. Do tej pory odbyli 5 z zaplanowanych 10 zajęć. Niewykluczone, że w najbliższych miesiącach i latach program "Cyfrowy re-start" zostanie rozszerzony o większą liczbę więźniów i zakładów karnych.