Ogromna euforia i zadowolenie dzieci to było główne zamierzenie tego dnia w Arenie Jaskółka. Chcieliśmy dotrzeć do dzieci, aby w sposób aktywny i radosny mogły spędzić dzień w sportowej atmosferze – mówi Jacek Brzeziński. - Zebraliśmy sporo pozytywnych opinii od rodziców, grona pedagogicznego. Wszyscy byli zadowoleni, że tego typu event odbył się w końcu w Tarnowie. Gdy rozmawiałem z dziećmi podczas wydarzenia, mówiły, że bardzo im się podoba i nie są zmęczone, co było ciekawym spostrzeżeniem, biorąc pod uwagę trzygodzinny wysiłek – przekonuje organizator wydarzenia.
Jacek Brzeziński zwraca uwagę, że takie wydarzenie powinno odbywać się możliwie jak najczęściej. - Cykliczność takiego wydarzenia jest bardzo pożądana z uwagi na to, że Tarnów ma olbrzymi potencjał, jeśli chodzi o sport dzieci i młodzieży, dlatego takie wydarzenia powinny się odbywać co najmniej 2-3 razy do roku. Sam sport ma przełożenie na wyniki w nauce. Poziom koncentracji, spadek agresji, lepsze zachowanie, zbudowanie charakteru, który wymaga długoletniej pracy, nabranie pokory, szacunku do przeciwnika - są to fundamentalne kwestie, które budują się poprzez różnego typu aktywności – zaznacza Jacek Brzeziński.
Teraz organizatorzy chcą pójść o krok dalej i jeszcze bardziej wsłuchać się w potrzeby dzieci i młodzieży, aby efektywniej zachęcać je do ruchu i aktywności fizycznej. -Po evencie wiele szkół skontaktowało się z nami, by zaprosić do sal gimnastycznych, aby móc przeprowadzić urozmaicone lekcje wychowania fizycznego. Opieramy je na treningach obwodowych, fitness, z elementami sprzętowymi połączone z tematyką zdrowego stylu życia, aktywnego podejścia do życia. Rozmawiamy o tym, jak spać, co jeść, dlaczego nie warto używać telefonów przed snem. Są to rzeczy bardzo życiowe, a myślę, że niektórym dzieciom dają wiele do myślenia. Już planujemy kolejne eventy. Chciałbym to zrobić jak najszybciej, tym bardziej że pierwsza impreza była sukcesem frekwencyjnym, organizacyjnym oraz opiniotwórczym – kończy trener.