Obecnie Mirek produkuje grzyby także na innych odpadach i surowcach, ale wciąż w jego przydomowym prowizorycznym laboratorium na fusach wyrastają boczniaki. Pozostałości po parzeniu kawy pozyskuje z restauracji, kawiarni i barów.
Oprócz boczniaków Mirek produkuje także grzyby egzotyczne jak Soplówka Jeżowata, Reishi oraz Shitakte, które są stosowane w celach leczniczych.
Bartkowi Maziarzowi opowiedział o swojej pasji:
Fusy taką mają przewagę nad innymi podłożami, że fusy są już wstępnie wypasteryzowane, ponieważ ziarno kawy najpierw jest palone w wysokiej temperaturze, później podczas robienia kawy też fusy mają ekspozycję na wysoką temperaturę, co prawda to bardzo krótko, ale jest to na tyle dobra pasteryzacja, że że często się udaje to zrobić