- Oczywiście jest taka sytuacja. Mamy informację. Było spotkanie z przedstawicielem Grupy Azoty, na którym nas poinformowano, że budynek będzie pewnie wystawiony na sprzedaż. Pewnie dostaniemy wypowiedzenia najmu. Nie jest jednak tak, że pogotowie przestanie istnieć. Rozpytujemy w terenie. Może znajdziemy inne lokum - mówi Krzysztof Krzemień, dyrektor Powiatowej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Tarnowie.
Jedną z lokalizacji branych pod uwagę są podtarnowskie Wierzchosławice. Za tym miejscem przemawia głównie bliskość do miasta, jak i autostrady A4, na której dość często dochodzi do wypadków.
- Tam są dwa nowe mosty, więc dojazd do jednego z największych osiedli w Tarnowie, czyli Mościc byłby w praktycznie dwie minuty. Dlatego spokojnie ta karetka by zabezpieczała to miejsce, jak dotychczas. Też nie chcielibyśmy przenosić filii w zupełnie inne miejsce z tego względu, że mamy tam dostęp do zjazdu i wjazdu na autostradę A4. To punkt strategiczny, bo niestety na tej drodze często dochodzi do różnych tragicznych zdarzeń. Natomiast druga karetka, która jest przy ul. Błonie w Tarnowie, niestety nie ma 24-godzinnego czasu dyżurowania, więc przy przeniesieniu filii w zupełnie inną część, autostrada nie byłaby odpowiednio zabezpieczona, a tego byśmy nie chcieli - dodaje Krzysztof Krzemień.
Samorząd Wierzchosławic wstępnie wyraził gotowość przyjęcia u siebie filii pogotowia, ponieważ od wielu lat zabiegał o jej utworzenie.
W sprawie karetki działamy wspólnie z pogotowiem ratunkowym oraz starostwem powiatowym w Tarnowie. Naszym zadaniem jako samorządu jest przygotowanie się na każdą sytuację. Dlatego jeżeli Grupa Azoty wypowie umowę najmu lokalu pogotowiu, to będziemy przygotowani, aby przyjąć i zapewnić optymalne warunki dla zespołu ratownictwa medycznego u nas w Wierzchosławicach
- mówi Małgorzata Moskal, wójt Wierzchosławic.
Po ewentualnym przeniesieniu filia pogotowia ratunkowego mieściłaby się w budynku w okolicy urzędu gminy, a także ośrodka zdrowia.
Krzysztof Krzemień jednocześnie uspokaja, że ewentualna zmiana lokalizacji filii w Mościcach nie odbędzie się z dnia na dzień. Ewentualne wystawienie budynku w Mościcach na sprzedaż przez Grupę Azoty jest planowane na marzec przyszłego roku. Spółka w odpowiedzi na nasze pytania odpowiedziała, że na razie nie została jeszcze podjęta ostateczna decyzja co do przyszłości budynku. Jeżeli Grupa Azoty postanowi go sprzedać i wypowie umowę pogotowiu ratunkowemu, to spółka zapowiada, że będzie się starała zaproponować równie atrakcyjne lokalizacje pod wynajem.
Krzysztof Krzemień jednocześnie uspokaja, że ewentualna zmiana lokalizacji filii w Mościcach nie odbędzie się z dnia na dzień. Ewentualne wystawienie budynku w Mościcach na sprzedaż przez Grupę Azoty jest planowane na marzec przyszłego roku.