Pani Ola, która wraz z mężem i córką zdecydowali się na adopcję, mówiła, że od ośmiu lat w jej rodzinie jest już jeden pies ze schroniska.

Pies jest super, więc teraz postanowiliśmy adoptować drugiego. To są najbardziej oddane zwierzęta. Dobrze jest zaadoptować psa, który nie ma szans na nowy dom. Chciałabym już z nim wyjść na spacer

Jedna adopcja to jednak kropla w morzu potrzeb. Sytuacja jest trudna szczególnie teraz, kiedy w  Małopolsce obowiązują ostrzeżenia przed silnym mrozem.

Tarnowski Azyl dla zwierząt apeluje o pomoc czworonogom Tarnowski Azyl dla zwierząt apeluje o pomoc czworonogom

Pracownicy Azylu apelują o otwarcie serc i przygarnięcie czworonogów choćby na kilka dni, by w cieple mogły przetrwać zimę.

Zwierzęta w Azylu mają dogrzewane budy słomą, ale to nie są warunki, w których wszystkie dadzą sobie radę. Adopcja, choćby tymczasowa, da zwierzęciu wytchnienie i socjalizuje je z życiem miejskim.

Coraz więcej osób po adopcji tymczasowej decyduje się na stałą. Ponadto zwierzę, które zamieszka np. w bloku i sąsiedzi wiedzą, że to pies ze schroniska, zazwyczaj sprawia bardzo dobre wrażenie. A jeżeli osoba, do której trafiło zwierzę do adopcji tymczasowej, nie może zostać stałym opiekunem, to zazwyczaj ktoś z bliskiego otoczenia decyduje się na opiekę nad tym zwierzęciem, ze względu na nawiązaną relację

- mówi Joanna Kurek, kierowniczka Tarnowskiego Azylu.

W Tarnowskim Azylu na nowy dom czeka 20 kotów i około 100 psów. Schronisko przy ul. Komunalnej w Tarnowie jest czynne od wtorku do soboty od 9 do 14.