Polska Agencja Żeglugi Powietrznej starała się o budowę wieży radiokomunikacyjnej na wzgórzu Bocheniec w Jadownikach już od 2017 roku. "Ośrodek radiokomunikacyjny zapewniać będzie łączność kontrolerów ruchu lotniczego z załogami statków powietrznych, Uzupełnia on istniejącą sieć takich obiektów w celu lepszego pokrycia radiokomunikacyjnego polskiej przestrzeni powietrznej i w celu zwiększenia bezpieczeństwa żeglugi powietrznej. Lokalizacja została wybrana ze względu na ukształtowanie terenu, dostępność i względną odległość od budynków mieszkalnych" - mówi rzecznik PAŻP, Tomasz Modrzejewski.

Budowa 40-metrowej wieży radiokomunikacyjnej w Jadownikach od początku jednak wzbudzała obawy i protesty mieszkańców. "Wzgórze Bocheniec jest zabytkowe. Tu jest kościół z XVI wieku, wieża widokowa, teren turystyczny, grodzisko z IX wieku. Obawialiśmy się też natężenia promieniowania elektromagnetycznego. 30 metrów od wieży jest pierwszy dom. To też tereny budowlane, spadnie atrakcyjność okolicznych działek" - podkreśla pan Marian.

Polska Agencja Żeglugi Powietrznej początkowo wycofała swój wniosek, ale ku zaskoczeniu mieszkańców wróciła z nim w 2021 roku. "Obawy mieszkańców w 2018 roku dotyczyły głównie ochrony środowiska. Ze względu na komplikacje prawne, nie było wtedy możliwe uzyskanie odpowiedniej opinii Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Występując z wnioskiem w 2021 roku, dysponowaliśmy już opinią potwierdzającą, że ta budowa nie zagraża środowisku" - mówi Tomasz Modrzejewski.

Burmistrz Brzeska Tomasz Latocha zaopiniował inwestycję negatywnie. "Wyraziłem na piśmie swoje krytyczne stanowisko w stosunku do budowy tego obiektu. To tereny widokowe, do tego historia wzgórza. Nawet budując wieżę widokową, robiliśmy badania archeologiczne. Ta wieża... To nie jest najlepsze miejsce" - podkreśla.

Tym razem Polska Agencja Żeglugi Powietrznej skorzystała jednak ze specustawy o inwestycjach w zakresie lotniska użytku publicznego. PAŻP złożyła taki wniosek do wojewody małopolskiego i uzyskała zgodę. Rzeczniczka Urzędu Wojewódzkiego Joanna Paździo przekonuje, że wszystkie wymagane prawem przepisy zostały wypełnione. Paździo dodaje, że choć w nazwie ustawy są lotniska, to dotyczy ona także inwestycji takich jak ta rozpoczęta już w Jadownikach.

- Nie chodzi tylko o lotniska cywilne, ale także o obiekty i urządzenia towarzyszące. W przypadku tego typu decyzji - realizowanych na podstawie specustaw - wojewoda nie ma dowolności w wydaniu decyzji. Przeciwnie, taka decyzja nie ma charakteru uznaniowego. Jeśli inwestor spełnia wymagania, jesteśmy zobowiązani do wydania decyzji - tłumaczy.

Tomasz Modrzejewski z PAŻP uspokaja mieszkańców. "W ramach realizowanego projektu zobowiązaliśmy się do monitorowania poziomu pól elektromagnetycznych w celu zachowania zgodności z normami ochrony środowiska i do dokonywania pomiarów wibroakustycznych w celu zachowania norm w zakresie hałasu. PAŻP ma wielkie doświadczenie w realizowaniu podobnych inwestycji w całej Polsce. One są bezpieczne dla okolicznych mieszkańców. Pierwsze badania pól elektromagnetycznych zostaną przeprowadzone jeszcze przed wystąpieniem o pozwolenie na użytkowanie" - mówi.

Budowa 40-metrowej wieży radiokomunikacyjnej w Jadownikach koło Brzeska powinna się zakończyć jeszcze w tym roku. Dopiero po zrealizowaniu inwestycji będzie można powiedzieć, na ile przeszkadza w podziwianiu widoków z otwartej niedawno, położonej w odległości kilkuset metrów, wieży widokowej na wzgórzu Bocheniec. Ta radiokomunikacyjna może przesłonić nieco widok z tej turystycznej w stronę Tarnowa, ale już nie na góry. Czy oraz na ile 40-metrowa wieża radiokomunikacyjna przysłoni widok? To jest akurat najmniejszym zmartwieniem mieszkańców, mimo zapewnień ze strony urzędników.