Zarząd Dróg Wojewódzkich oraz wykonawcy obiecali zakończyć najbardziej uciążliwe prace na tej trasie i remontowanej ulicy Witosa do końca maja. Dotrzymali słowa. Od nocy ze środy na czwartek można nią już wreszcie przejeżdżać dwukierunkowo. Z tego cieszą się mieszkańcy, kierowcy, ale też przedsiębiorcy, którzy prowadzą swoje firmy przy ulicy Witosa, a przez ostatnie lata byli narażeni na ogromne starty.
- Najpierw nam zamknęli most z dnia na dzień. Wszystko runęło. Po otwarciu mostu zaczęli robić drogę i był tylko jeden kierunek - mówi jedna z przedsiębiorczyń. "Wykonawca wykonał to zadanie przed Igrzyskami Europejskimi. Ruch jest puszczony. Wszyscy powinniśmy być zadowoleni" - dodaje Robert Górecki, zastępca dyrektora ds. inwestycji ZDW w Krakowie.
Dwukierunkowe udostępnienie przejazdu ulicy Witosa nie oznacza końca wszystkich prac. Na Witosa będzie trwała jeszcze budowa ekranów akustycznych i ścieżek rowerowych. Do końca roku ma być też gotowy nowy, drugi most na Dunajcu koło Tarnowa, który razem z wyremontowaną ulicą Witosa stworzą komfortowy dla kierowców łącznik autostrady A4 z tarnowskimi Mościcami.
Kierowcy pojadą nim od razu po zjeździe z węzła Tarnów - Mościce w Wierzchosławicach. Ominą wąskie osiedlowe uliczki w Wierzchosławicach oraz Ostrowie, po których od otwarcia autostrady jesienią 2014 roku, prowadzony jest ogromny ruch samochodów.
Budowa docelowego łącznika autostrady z tarnowskimi Mościcami kosztuje ponad 150 milionów złotych, z czego ponad 100 milionów to pieniądze pozyskane przez Zarząd Dróg Wojewódzkich oraz województwo małopolskie z funduszy europejskich. Dlatego cała inwestycja musi się zakończyć w tym roku.