Tarnowski radny Józef Gancarz pytał podczas komisji ekonomicznej, dlaczego nie zajmie się tym któraś z miejskich spółek. Wtedy 701 tysięcy złotych zostałoby w Tarnowie. "MPK nie potrafi wystartować do przetargu, żeby to wygrać? Żeby te rowery zlokalizować, przetrzymać w magazynach MPK i żeby to działało? Dajemy to obcej firmie" - mówił.

- To jest specjalistyczna usługa. Wiem, że to podniesienie 700 tysięcy, ale za tym stoją wielkie koszty transportu i naprawy - odpowiadał skarbnik miasta Tarnowa, Sławomir Kolasiński, który jednak podkreślił, że to Zarząd Dróg i Komunikacji musi się wypowiedzieć, czy w przyszłości obsługą tarnowskiego roweru miejskiego mogłaby się zajmować, któraś z miejskich spółek. Pewne jest, że w tym roku będzie to robiła firma NextBike za 701 tysięcy złotych. Jednoślady będzie można wypożyczać od marca do listopada.

W ubiegłym roku jednoślady były wypożyczane 20 tysięcy razy, a użytkownicy przejechali nimi ponad 60 tysięcy kilometrów. Po zarejestrowaniu w systemie i wpłacie 10 złotych kaucji można podróżować przez pierwsze 20 minut za darmo. Natomiast posiadacze Tarnowskiej Karty Miejskiej mogą to robić przez 30 minut.

Firma NextBike w październiku 2018 roku uruchomiła Tarnowski Rower Miejski i zajmowała się obsługą systemu przez kolejne 3 lata. W ramach przetargu, który wygrała za 701 tysięcy złotych ma m.in. zapewnić działanie telefonicznego Biura Obsługi Klienta od godziny 6 do 22 przez 7 dni w tygodniu oraz przede wszystkim obsługę całego systemu i naprawy zarówno stacji, jak i samych rowerów na własny koszt w określonym czasie. Ponadto NextBike musi do 2 godzin uzupełnić rowery na stacji, na której ich nie będzie i do 4 godzin przewieźć rowery z zapełnionej stacji na tę, na której ich brakuje.