Wtedy to z drzew rosnących na terenie tej jednej z najstarszych nekropolii w Polsce oderwało się kilka gałęzi, które upadły na groby i częściowo cmentarny mur.
Początkowo wydawało się, że poważnym uszkodzeniom uległ cmentarny mur i kilka grobowców. Po szczegółowych oględzinach i po usunięciu zalegających konarów okazało się, że straty nie są tak duże. Zniszczeniu uległ budynek gospodarczy, został też uszkodzony jeden z grobów
- wyjaśnia Maria Wójcik, z tarnowskiego Zarządu Cmentarzy.
Ostatecznie udało się przeprowadzić szybkie postępowanie przetargowe, które wyłoniło wydawcę. Trwają ostatnie prace związane z naprawą grobowca i budynku gospodarczego. Pieniądze na remont w całości pochodzą z wypłaty odszkodowania od ubezpieczyciela.