- Aktualnie na wokandzie sądu mamy około 600 spraw. W tamtym roku wydaliśmy 226 wyroków. Jest to najwięcej w historii tutejszego sądu. Myślę, że chyba wydaliśmy najwięcej wyroków w Polsce. Z jednej strony to może budzić jakiś taki niepokój, że to nie wszystko trwa, jak powinno. Z drugiej jednak pokazuje, że ludziom zależy. Nie oszukujmy się, komuś, kto nie ma na uwadze wiary i sakramentów, nie przyjdzie do głowy, by prowadzić proces kanoniczny - tłumaczy ks. Rafał Wierzchanowski, oficjał Sądu Diecezjalnego w Tarnowie.
Jak dodaje, do sądu zgłaszają się osoby z różnym stażem małżeńskim - od 2 tygodni do nawet 30 lat. Najczęściej jednak jest to kilkuletni staż, nieprzekraczający 10 lat małżeństwa.
Proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa trwa dość długo. Średnio od jego rozpoczęcia do zakończenia mija 3 lata. W Sądzie Diecezjalnym w Tarnowie 80 procent spraw kończy się wydaniem wyroku pozytywnego, czyli stwierdzeniem nieważności małżeństwa.