"Środki unijne będą również dedykowane zabytkom i zależy nam właśnie na tym, aby pozyskać własność całego terenu zamku i realizować inwestycje". - podkreśla burmistrz Zakliczyna Dawid Chrobak.

Teren z ruinami zamku chętnie wymieni w zamian za cztery zalesione działki szef Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie Paweł Szczygieł. "Po to, byśmy rzeczywiście jako leśnicy mogli prowadzić tam gospodarką leśną, na której nam najbardziej zależy i na której się znamy". Dyrektor Szczygieł dodaje, że zalesione działki gminy przejmą nadleśnictwa w Gromniku oraz Brzesku.

Z porozumienia, które na wiosnę ma się przerodzić w formalną wymianę, cieszy się także wicewojewoda Ryszard Pagacz. "Ta wymiana będzie z pożytkiem dla wszystkich, ale przede wszystkim dla burmistrza Zakliczyna oraz samej gminy, która zyska na własność zamek. I samorząd będzie mógł pełniej występować o różnego rodzaju środki, także unijne. Cieszy, że to, co kiedyś było całkowitą ruiną, udało się już doprowadzić do takiego stanu, żeby mogły się tutaj odbywać różnego rodzaju spotkania młodzieży, grup rekonstrukcyjnych, ale też, aby to miejsce mogło być lekcją historii dla młodszych pokoleń Polaków".

Przez cztery lata Gmina Zakliczyn odbudowała 3 kondygnacje wieży zamku w Melsztynie, z której już teraz można podziwiać panoramę całej okolicy. Samorząd chciałby dobudować jeszcze dwie kondygnacje w czy ma pomóc pozyskanie własności do tego terenu. Do tej pory prace kosztowały 1 milion 700 tysięcy złotych, z czego 1 milion 200 tysięcy złotych gmina pozyskała z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.