Dzieci powinny mieć plac zabaw, zapewnione warunki, nie w starej kamienicy. Nikt nie jest przeciwny domowi dziecka, ale nie w tym miejscu. Chcemy utworzyć miejsce, z którego miasto byłoby dumne, że Szczepanik tutaj mieszkał. Ważne jest, żeby zostały wprowadzone wszystkie nowe elementy.
Renata Łabędź podkreśla, że w kamienicy przy Sowińskiego 11 mógłby powstać np. oddział Urzędu Patentowego.
Mimo że tarnowscy radni już przed miesiącem zwracali uwagę, że nie jest znana wartość budynku, to w ponowionym projekcie uchwały o jej sprzedaż z 99-procentową bonifikatą nadal jest napisane, że operat szacunkowy nie jest gotowy. Sprawą mają zająć się w czwartek tarnowscy radni, ale mogą też ją zdjąć z porządku obrad i oddać pod decyzję nowej Rady Miejskiej.