CIężkowice chcą wykorzystywać niedawno znalezioną wodę leczniczą. To kolejny krok do zostania uzdrowiskiem

W Polsce jest 45 uzdrowisk z czego 9 w Małopolsce - Krynica-Zdrój, Muszyna-Złockie, Piwniczna-Zdrój, Rabka-Zdrój, Swoszowice koło Krakowa, Szczawnica, Wapienne, Wysowa-Zdrój i Żegiestów-Zdrój.

Jan Golba: Ciężkowice mają predyspozycje, żeby stać się uzdrowiskiem, ale nie stanie się to szybko

To jest coś, co daje nam przepustkę do dalszych działań i w tym momencie rozpoczynamy najistotniejsze elementy tej całej układanki, czyli będziemy się starać o wydanie decyzji środowiskowej i potem będziemy realizować wszystkie dalsze kroki wynikające z prawa geologicznego i górniczego, czyli ustanowimy obszar górniczy, powołamy zakład górniczy i to będą już te elementy niezbędne do wniosku koncesyjnego

- mówi odpowiedzialny za inwestycje w Gminie Ciężkowice Dariusz Zięcina.

W Ciężkowicach liczą na to, że koncesję na eksploatację wody leczniczej uda się uzyskać na przełomie 2024 i 2025 roku. Wtedy w pierwszej kolejności woda do hydroterapii na schorzenia reumatyczne czy inhalacji górnych dróg oddechowych zostanie podłączona do położonego tuż obok odwiertu Ignacy otworzonego 2 lata temu Parku Zdrojowego.

Dziś, kiedy nie ma pogody, to obiekt ten świeci pustkami, dlatego wzbogacenie go o leczniczą wodę byłoby ogromnym atutem. Ale plany gminy są dużo ambitniejsze - podkreśla nowo wybrana burmistrz Jowita Jurkiewicz-Drąg, córka przedwcześnie zmarłego burmistrza Zbigniewa Jurkiewicza - który zapoczątkował te wszystkie projekty.

Jeżeli uzyskamy koncesję, będziemy mogli walczyć o to, żeby pozyskać inwestora, który mam nadzieję otworzyłby tutaj oprócz tego obiektu okołoleczniczego, gdzie będą świadczone usługi związane ze zdrojem, nowe miejsca pracy - hotel, miejsca gastronomiczne. Mam też nadzieję, że byłby basen, z którego mogliby korzystać również mieszkańcy

- wyjaśnia Jurkiewicz-Drąg i zaznacza, że realne jest, żeby miejscowość stała się uzdrowiskiem w czasie jej kadencji.

Prezes Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych i burmistrz Muszyny Jan Golba, powiedział w @RadioKrakow , że Ciężkowicom może nie udać się zostać uzdrowiskiem tak szybko jakby chciały. Ale jego zdaniem mają do tego wszelkie predyspozycje. Sporo wymogów: https://t.co/W4ChQuGpPz

— Bartłomiej Maziarz (@BartMaziarz) April 26, 2024

W Ciężkowicach zaczyna się powoli dostrzegać oddziaływanie otwartych w ostatnich latach Parku Zdrojowego, Małopolskiego Centrum Edukacji Ekologicznej oraz najnowszej atrakcji otwartej w lipcu ubiegłego roku Ścieżki w Koronach Drzew. Mieszkańcy w sezonie zauważają coraz więcej turystów choć nie przekłada się to jeszcze na zarobki sklepikarzy czy przedsiębiorców. 

Bolączką Ciężkowic jest jednak na razie zbyt mała liczba miejsc noclegowych, a nawet gastronomicznych.

Jedynym sensownym rozwiązaniem dla gminy Ciężkowice w związku z tym, że nie możemy tworzyć tutaj żadnego przemysłu, jest rozwój turystyki. Chciałbym bardzo żeby wszyscy mieszkańcy zrozumieli, że turystyka to jest możliwość do tego żeby tworzyli miejsca noclegowe i gastronomiczne, które już w tym momencie się tworzą. Co za tym idzie mieszkańcy będą mieli prace. 

- przyznaje nowa burmistrz.

Ciężkowice w ostatnich latach zrobiły ogromny krok w kierunku otrzymania statusu uzdrowiska, ale przed gminą cały czas sporo pracy, także w rozwijaniu już działających miejsc, takich jak Park Zdrojowy czy otwarta w lipcu ubiegłego roku Ścieżka w Koronach Drzew, która spotkała się z krytyką, bo nie ma z niej spektakularnych widoków. Dlatego Ciężkowice chcą do ścieżki dobudować wieże widokową, na którą trzeba będzie jednak poczekać nawet do końca przyszłego roku.