Do tej pory bardzo bogaty Kraków zawyżał poziom, jeżeli chodzi o dochody. Przez to Tarnów, Nowy Sącz, Brzesko, Bochnia czy Gorlice, nie mogły czerpać z programów dla Polski wschodniej, chociaż spełniały wymogi. To bardzo krzywdzące, ponieważ wiele inwestycji można było zrealizować z takich środków, a nie mogliśmy, tego robić, bo stolica województwa jest bardzo bogata

- tłumaczy mówił Zbigniew Kajpus przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej w tarnowskiej radzie miasta.

To klub KO zainicjował uchwałę w sprawie nowego podziału statystycznego województwa. Podczas czwartkowej sesji rady miasta Tarnowa uchwałę poparli prawie wszyscy radni. Uchwała ma trafić teraz do władz województwa małopolskiego.

Jak miasta Małopolski skorzystałyby na nowym to podziale? Tarnowscy radni uważają, że pozwoli to innym powiatom na ubieganie się o dodatkowe wsparcie dedykowane dla Polski Wschodniej. Taki podział udał się przed laty w województwie mazowieckim, z którego wydzielono Warszawę.

Od sejmiku po Komisję Europejską 

Proces nowego podziału statystycznego w Małopolsce to jednak długotrwała procedura. Rozpocznie ją Sejmik Województwa Małopolskiego, wniosek trafi potem do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, wreszcie do Komisji Europejskiej, która go zatwierdzi.

Będziemy się podpisywać pod wszystkimi projektami, które służą miastu i mieszkańcom Tarnowa. Ten projekt niewątpliwie taki jest. To nie jest nowy pomysł, pojawił się już w przestrzeni publicznej. Wszystkie projekty, dzięki którym do Tarnowa popłyną większe pieniądze, zamierzamy wspierać

- mówi Maciej Aleksander radny Prawa i Sprawiedliwości.

Pomysł nie jest nowy, podobną uchwałę podjęli już radni Powiatu Tarnowskiego. O konieczności nowego podziału województwa od lat mówi też Izba Przemysłowo - Handlowa w Tarnowie.