Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Bacówka w Jamnej będzie ponownie otwarta?

  • Tarnów
  • date_range Środa, 2014.05.07 05:34 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 06:54 )
Trzej bracia, przedsiębiorcy z regionu tarnowskiego we wtorek wygrali przetarg na Bacówkę w Jamnej koło Zakliczyna oferując za to miejsce pół miliona złotych. Mimo obaw turystów nowi właściciele przekonują w rozmowie z Radiem Kraków, że chcą zachować dotychczasowy charakter tego miejsca. Ma to być też baza noclegowa dla należącego do przedsiębiorców wyciągu narciarskiego w pobliskiej Jastrzębi.

fot. B. Maziarz


Jeszcze do 2013 roku Bacówka w Jamnej należała do Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Po 17 latach utrzymywania tego miejsca uczelnia uznała jednak, że nie jest już w stanie do niego dokładać. Dlatego oddała budynek razem z działkami gminie Zakliczyn. Ta także uznała, że nie jest w stanie utrzymywać tego miejsca i wystawiła Bacówkę na sprzedaż.



Prowadzący to miejsce Adam Gancarczyk, podobnie jak i turyści, obawiał się, że może to oznaczać koniec tego miejsca. Bał się przede wszystkim, że Bacówka może się zamienić w drogi pensjonat.



Nowi właściciele przekonują jednak, że będą chcieli uruchomić Bacówkę w Jamnej na dotychczasowych zasadach. Ma to być zaplecze dla prowadzonego przez nich wyciągu narciarskiego w pobliskiej Jastrzębi. "Wyciąg potrzebuje bazy gastronomicznej czy noclegowej, a od tego miejsca do Bacówki jest niedaleko". Zygmunt Adamczyk podkreśla w rozmowie z Radiem Kraków, że przynajmniej na razie razem z braćmi nie chcą zmieniać charakteru tego miejsca. "Liczymy na turystów, którzy do tej pory odwiedzali Bacówkę w Jamnej".



Przedsiębiorcy planują remont pokojów czy łazienek, chcą jednak także szybko uruchomić Bacówkę. "Sezon turystyczny już ruszył, dlatego chcielibyśmy żeby Bacówka ponownie ruszyła w wakacje i myślę, że to się uda".



Bracia myślą też, jak ściągnąć do Bacówki nowe osoby, bo do tej pory obiekt przynosił straty. Ma w tym pomóc wyciąg narciarski w Jastrzębi, ale nie tylko. O szczegółach swoich pomysłów nie chcą jednak na razie rozmawiać. Nie wykluczają jednak współpracy z Adamem Gancarkiem, który przez lata prowadził Bacówkę. Bracia razem z budynkiem kupili też okoliczne działki.



(Bartek Maziarz/ko)


Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię