Bachus będzie już 15. figurką na tarnowskim szlaku maszkaronów. Szlak jest prawdziwym turystycznym hitem miasta. Maszkaronów szuka się ze specjalną mapą, to one opowiadają historię Tarnowa. Bachus będzie wyróżniał się spośród dotychczasowych figurek - to pierwszy maszkaron na rowerze. Stanie na Placu Kazimierza Wielkiego.
Na tym placu była składnica wina z Tokaja pana Norberta Lipoczego, dziś jest sklep i winiarnia. Tam należy szukać maszkarona
- mówi Marcin Pałach z Tarnowskiej Organizacji Turystycznej.
Uroczyste odsłonięcie Bachusa zaplanowano w najbliższą niedzielę podczas Wielkich Tarnowskich Dionizji.
Zapraszamy do wzięcia udziału w orszaku świętego Marcina, kolorowy korowód przejdzie przez starówkę i zatrzyma się na wspomnianym placu
- dodaje Pałach.
Figurkę Bachusa zaprojektował Mateusz Kijak a została dofinansowana przez Ministerstwo Sportu i Turystyki w ramach wsparcia Polskiej Marki Turystycznej - enoTARNOWSKIE. W przyszłym roku ma pojawić się już nowa mapa uwzględniająca kolejne maszkarony. A do końca roku na szlaku pojawia się jeszcze dwa - Maszkaron Ciepła i Maszkaron Studentów.
Tarnowskie maszkarony
Szlak to na razie 14 miejsc, w których ukryte są maszkarony. Poprowadzony został po tarnowskiej starówce. Przygotowano dwie mapy - jedną dla starszych, która zawiera historie każdego maszkarona, i drugą dla młodszych, która wzbogacona jest o naklejki. Dzieci po odnalezieniu każdej figurki mogą przykleić podobiznę maszkarona w odpowiednim miejscu. Przejście całego szlaku zajmuje około godziny. Naklejki i mapy można kupić w Tarnowskim Centrum Informacji. Od września mapy do zwiedzania szlaku kosztują 2 złote.
Wyróżnikiem szlaku tarnowskich maszkaronów jest to, że każdą z 15 postaci stworzył inny artysta związany z miastem. Stworzenie nowych tarnowskich maszkaronów kosztowało 126 tysięcy złotych w ramach projektu Tarnów - Nowe Spojrzenie dofinansowanego z Funduszy Norweskich. Podobne szlaki już istnieją w innych polskich miastach, ale wyróżnikiem Tarnowa mają być właśnie maszkarony. W średniowieczu te groteskowe głowy i postacie miały odstraszać najeźdźców, a teraz wykonane przez tarnowskich artystów i nawiązujące do danej lokalizacji, mają do miasta zapraszać i je uatrakcyjnić.