Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Awantura, protest i wyjście z konsultacji. Gorąco ws. budowy największego zbiornika przeciwpowodziowego w Polsce

Mieszkańcy Szczurowej - z wójtem na czele - wyszli w proteście ze spotkania konsultacyjnego w sprawie budowy największego zbiornika przeciwpowodziowego w Polsce. To głównie na terenie tej gminy miałby powstać tzw. suchy polder, który w razie powodzi przyjąłby 206 mln m. sześc. wody. To więcej niż jest w stanie przyjąć zbiornik w Raciborzu, który sprawdził się podczas wrześniowej powodzi. Problem w tym, że budowa w Szczurowej wiąże się z wyburzeniem kilkuset domów i kościoła; oznacza też przesiedlenia mieszkańców trzech wiosek i przysiółka.

Konsultacje ws. budowy największego zbiornik przeciwpowodziowego w Polsce. / fot: Bartłomiej Maziarz

Posłuchaj materiału Bartłomieja Maziarza

Mieszkańcy zmobilizowani jak nigdy

Takiej mobilizacji mieszkańców, nie tylko w Szczurowej, dawno nie widziano. Na spotkanie konsultacyjne przyszło ich kilkuset - z transparentami i przenośnymi głośnikami. Mieli jedno przesłanie do organizatorów:

Precz z polderem!

Zbigniew Moskal, wójt Szczurowej, przekonywał, że gmina dowiedziała się o planach budowy tak dużego zbiornika z mediów. Oskarżył też Wody Polskie o brak szacunku, bo w analizie społecznej dokumentacji napisano, że "niski poziom wykształcenia mieszkańców Szczurowej i dominacja rolnictwa utrudniają rozwój społeczno-gospodarczy".

Nie ma tu co konsultować. Nie mamy wyboru. Jedno nas nie dotyczy, na drugie nie pozwolimy. Szanowni państwo, z całym szacunkiem, ale uważam dzisiejsze konsultacje za zakończone

- powiedział wójt i wyszedł z sali, a razem z nim prawie wszyscy mieszkańcy.

Myślę, że to najlepszy sposób a pokazanie tego, co myślimy o tym chorym pomyśle. Jako samorządowiec rozumiem, że Wody Polskie powinny działać, żeby niwelować zagrożenie powodziowe, ale nie robi się tego w taki sposób, bez konsultacji z samorządami wcześniej. To 20 procent powierzchni naszej gminy. Nie można tak robić, żeby kosztem jednej gminy obniżać falę powodziową zaledwie - jak wynika z dokumentów - o 40 cm. Jakby ktoś z nami od początku rozmawiał, może to spotkanie by wyglądało inaczej. Być może razem byśmy opracowali plan na przyszłość
- dodał Moskal.

Wójt mieszka we wsi Górka, która ma być przesiedlona pod budowę polderu.

Kto ma rację?

Przedstawiciele Wód Polskich podkreślali, że wójt Szczurowej mija się z prawdą, bo o planach budowy tak dużego zbiornika wiedział od maja. Jego zastępczyni była na spotkaniu w Sandomierzu 14 maja, podczas którego publicznie zaprezentowano wstępne założenia projektu. 

Największy w Polsce suchy polder, który powstanie w Szczurowej najwcześniej za 10 lat, miałby chronić głównie dalsze tereny wzdłuż Wisły aż do Sandomierza.

Nie ma na to naszej zgody. Na pewno są w okolicach Wisły dzikie tereny, które można wykorzystać na mniejsze poldery. Nikt nie mówi, że nie ma to powstać. Jednak tu trzeba wysiedlić ponad 200 domów, gospodarstw, rolników. Rolnicy nie są w stanie przenieść się w nowe miejsce i po prostu zacząć od nowa. To koniec gospodarstwa. O czym my mówimy?

- przekonuje Piotr Dobosz, sołtys Górki.

Protestujących mieszkańców gminy Szczurowa oburzyło, że jeszcze przed rozpoczęciem konsultacji - jak mówią - zapadła decyzja o budowie zbiornika. Większość z mieszkańców nie usłyszała argumentów za jego powstaniem, bo wyszła z sali.

Jeden zbiornik najlepszą opcją?

Według projektantów największy w Polsce zbiornik w Szczurowej to lepsze rozwiązanie niż budowa 17 mniejszych polderów między Krakowem i Sandomierzem. Jeden polder ma przyjąć dwa razy więcej wody (w przypadku powodzi) i chronić 80 tysięcy ludzi. W połączeniu z budową cztery razy mniejszego suchego zbiornika w miejscowości Przykop w gminie Padew Narodowa na Podkarpaciu - 140 tysięcy mieszkańców. 

Są pretensje, dlaczego zbiornik w Szczurowej nie będzie chronił Szczurowej. Szczurową będą chroniły te same zbiorniki, które chronią Kraków - od Oświęcimia do Krakowa. To 11 polderów suchych. W ramach wysiedleń powstaną nowe obiekty w obecnym standardzie: kościół, socjale, przedszkola, szkoły. One będą odbudowane w nowym miejscu. Obiekt w jakimś zakresie będzie chronił Szczurową. Będzie to jednak jeden z głównych elementów Górnej Wisły, chroniący mieszkańców województwa świętokrzyskiego, małopolskiego i całej Górnej Wisły

- przekonywał dyrektor Wód Polskich w Krakowie, Wojciech Kozak.

Największy w Polsce zbiornik przeciwpowodziowy w Szczurowej miałby kosztować około 3 miliardów złotych, których na razie nie ma. Mógłby powstać najwcześniej za 10 lat, ale pierwsze wykupy domów to kwestia najbliższych dwóch lat. Tylko na ten cel potrzebny byłby miliard złotych.

W środę o g. 16 podobne konsultacje zaplanowano w szkole muzycznej w sąsiednich Koszycach. Kolejne spotkanie w Szczurowej odbędzie się 17 stycznia.

Autor:
Bartłomiej Maziarz

Opracowanie:
Krzysztof Orski

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (16)

K
Koszyczanin
2024-12-13
W 2010 straciłem dwa auta i firmę i większość dobytku. Dom był kilka dni pod wodą, a potem prawie dwa tygodnie na wyspie, bez dostępu. Będę pierwszy który podpisze papiery jak będzie możliwość ucieczki stąd. Podziwiam zaprzańców którzy myślą tylko o sobie a nigdy nie widzieli powodzi, chyba że z daleka. A ci co tu siedzą i dali się omamić posłowi i jego klakierom, poseł z wójtem robią sobie kapitał polityczny a tak naprawdę mają Was w d... i jak się zorientujecie ze Was osukano, nagadano głupot to będzie za późno. Żaden z Was nie pomyślał dlaczego poseł z Proszowic nagle jak Rejtan rozrywa szaty w Waszej obronie? Chociaż sprawa wogole go nie dotyczy? nie ma w tym zadnego interesu poza swoim politycznym i wykorzystuje Waszą niewiedzę wmawiając Wam niestworzone rzeczy. Będziecie wszyscy żałować i to bardzo.
DK
Do Krystyna.
2024-12-12
Twój dziadek siedział w piwnicy ? Co Ty kobieto piszesz? Piwnice są pod domami. Może siedział na strychu, no ale to też wątpliwe. Jeśli mieszkasz na terenach zalewowych, przeprowadź się w inne miejsce, a tam gdzie mieszkasz niech zrobią polder zalewowy, a nie w Szczurowej.
B
Byłem
2024-12-12
Do komentujących: sam mieszkam koło wału na Uszwicy i nie wyobrażam sobie zrzutu ponad 200mln kubików wody.... Wały na pewno nie przetrzymają takiej ilości.
MOP
Mieszkaniec obok polderu
2024-12-11
Do byłem - bzdury Pan opowiada o ludziach z TV.. to byli mieszkańcy gminy nie tylko terenów do wysiedlenia.. ale ludzi którzy będą mieszkać obok polderu. czyli na tykającej bombie.. Czy my jesteśmy gorsi od ludzi mieszkających w górnej czesci wisły? Przedstawiacie nas jako nie wykształconych, ze szkolnictwem na niskim poziomie, to świadczy o braku aktualnej dobrej diagnozy, proszę sprawdzic dokładnie dane gus, przyjechać zobaczyć obejrzeć a potem bzdur nie opowiadać.. a jak teraz wygląda sytuacja w Raciborzu? My wały byśmy mieli mieć koło domów? Brud, smród, robactwo po odpływie wody z polderu . Kto ubezpieczy nam nasze domy , ludzi mieszkających obok? Czy Pan na takie działania by pozwolił ? Będąc na naszym miejscu?
DM
Dariusz Majka
2024-12-11
Wszystkich tych, którzy napisali tutaj, że "będziemy żyć jak pączki w maśle po wybudowaniu polderu" uspokajam. W naszej gminie żyjemy bardzo dobrze. Gmina się rozwija, ludzie chętnie kupują działki i budują domy. Firmy działają prężnie, rolnictwo również! Jestem mieszkańcem Górki i płynie od nas jasny przekaz - nie ma o czym dyskutować, gdyż polder na terenie naszej miejscowości, gminy NIE powstanie! Brawa dla Pana wójta Zbigniewa Moskala za jasny przekaz do Wód Polskich i brawa dla mieszkańców za wspaniałą mobilizację!
A
Analiza
2024-12-11
Rozumiem że Mieszkańcy bronią się od takiej inwestycji. Jednak uważam że powinni się skupić i rozmawiać na jakich warunkach ma być wysiedlenie. To jest dla każdego Mieszkańca oraz Wójta czas na wywalczenie najlepszych warunków. Nie ważne jaka to inwestycja może być kolejowa, drogowa a tu mamy inwestycje wykonania polderów. Mieszkaniec jak i Gmina zyska dużo. Zostaną wybudowane nowe budynki na wysokim standardzie a grunty można kupić wszędzie. Każdy chciałby w dzisiejszym czasie nowy dom za darmo i nowe możliwości. To w żadnej sposób nie ogranicza Mieszkańca ani Władzy, a wręcz przeciwnie. Mieszkańcy się sprzeciwiają ale dlaczego? Bo ma sentyment do danego miejsca? Lepiej mieć dom obok drogi szybkiego ruchu z barierami? Czy mieszkać na "nowym osiedlu" w spokoju, nie martwiąc się czy woda powodziowa zniszczy dobytek. Ja wiem jak to jest gdy woda zabiera Ci dobytek, człowiek w takim czasie jest sam i żadne pieniądze nie naprawia tego co woda zniszczyła.
H
Henryk
2024-12-11
Do Byłem: I po tych szybkich odpowiedziach widać jak dobrze ci płacą za obracanie prawdy przeciwko ludziom. A ludźmi to nie przejmujecie się wy, którzy snujecie biznes na krzywdzie ludzi.
B
Byłem
2024-12-11
Do Henryk: chciałbym, aby mi płacili, ale nie płacą. Nie daj się oszukiwać. Większość górki ( w tym wójt) jest za przeniesieniem. Dziwne, że wójt nic nie wiedział do teraz, a wysłał ludzi w maju na konsultacje. Bardzo ciekawe... Podobnie z otwarciem obwodnicy- pewnie też nie wiedział, że jest już gotowa do otwarcia od 2 tygodni, ale zwlekał. A o zakazie jakiekolwiek publikacji na stronie gminy o polderze to już nie będę wspominać. Wójt uprawia politykę w czystej postaci i nie przejmuje się ludźmi.
H
Henryk
2024-12-11
Do Byłem: Dobrze, że ty wiesz o co chodzi bo ci za to płacą, za tą fałszywą propagandę. A poziom wykształcenia nie ma tu nic do rzeczy. Widać było jakie zrzedłe miny mieliście aż przyjemnie było na to patrzeć.
B
Byłem
2024-12-11
Do Henryk: nie masz bladego pojęcia o co chodzi. Wysiedleni będą mieć jak pączek w maśle, a wójt robi kapitał polityczny, bo zanim dojdzie do wyprowadzki, to już będzie kandydować do sejmu. A niski poziom wykształcenia mieszkańców mu na to pozwoli. Było to widać wczoraj.
C
cel
2024-12-11
Pytanie czy na tych terenach są pokłady piachu lub żwiru Jesli tak to jest sprawa oczywista. Szkoda że Pagacz nie zaszczycił spotkania bo wypowiadał się ostatnio na antenie RDN w tej sprawie.
G
Greta
2024-12-11
"niski poziom wykształcenia mieszkańców Szczurowej i dominacja rolnictwa utrudniają rozwój społeczno-gospodarczy" i o co te oburznie ? tak ciężko zakceptować prawdę ??
H
Henryk
2024-12-11
To tylko pokazuje jak hojnie wynagradzani są "pracownicy" Wód Polskich, aby pchać nawet tak irracjonalne inwestycje na równinnym terenie zagrażającym sąsiednim miejscowościom. Mówią że zbudują a w rzeczywistości chcą zburzyć domy i gospodarstwa a przede wszystkim życie ludzi i skazić teren.
B
Byłem
2024-12-11
Byłem na spotkaniu. Wójt wraz z posłem Kaczmarczykiem zrobili wiec polityczny. Ludzie nawet nie potrafili poprawnie skandować słowo polder- zamiast tego był folder powodziowy. Część obecnych ludzi, tzw. mieszkańców znam z tv, czyli przyjechali na wezwanie i po to aby zrobić zadymę. Po ich wyjściu z wójtem , tych którzy oburzali się na sformułowanie o niskim wykształceniu, pozostała garść ludzi, którzy zadawali konkretne i rzeczowe pytania, otrzymując racjonalne odpowiedzi. Mieszkańcy, którzy będą przesiedleni wyjdą na tym mega super( nowe domy, infrastruktura itd.) będą mieć lepiej niż teraz mają. Wójt też
W
Wódypolskie
2024-12-11
Podobny genialny pomysł WP ma z wybudowaniem zapory-poldera na rzece Stradomce celem ochrony Łapanowa przed zalaniem. Zapora okresowa miała by powstać w miejscowości Dąbie (droga powiatowa Szczyrzyc-Raciechowice) w malowniczej dolinie wschodniej strony pasma Ciecienia. Polder będzie czynny tylko w razie dużych opadów deszczu, droga ma być zlikwidowana a mieszkańcy wysiedleni. Ta droga do Krakowa istnieje od przynajmniej XIII w. Wyżej zapory położony jest Szczyrzyc z drugim w powiecie szpitalem, który cyklicznie jest zalewany przy dużych opadach przez Stradomkę. Dlaczego WP nie zorganizują zapory powyżej tej miejscowości w idealnej szerokiej rynnie prawie nie zamieszkanej w miejscowości Janiowice?
K
Krystyna
2024-12-11
Zapraszam do mnie, kawałek dalej w dół Wisły. Dom po trzykrotnym zalaniu, w razie silnych opadów na podwórku polder tworzy się sam i nie jest suchy. W 2010 budynek był miesiąc pod wodą. Chętnie zamienię miejsce zamieszkania, choć by dziś. Nadmienię, że mój pradziadek też siedział na piwnicy z pierzyną, bo w łóżku była woda, mimo to jestem gotowa zostawić to święte miejsce.

Dodaj komentarz

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię