Jest chociażby dyrektywa budynkowa, której celem jest zmuszenie ludzi do wymiany źródeł ogrzewania ocieplania domów, czyli kolejne koszty, które nakłada się na społeczeństwo nie dając nic w zamian. I oczywiście Zielony Ład, czyli kwestie związane z redukcją emisji, ale tym samym przerzucanie tych kosztów walki z emisją na społeczeństwo, na rodziny poprzez likwidację źródeł energii z węgla, z gazu czy też z drewna. Decyzje będą zapadały w Brukseli, w Berlinie, a nie w Warszawie, w Tarnowie, w Krakowie czy w Nowym Sączu
- mówił Mularczyk.
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego Arkadiusz zaapelował również do politycznych konkurentów o uspokojenie emocji, bo, jak powiedział w niedzielę wieczorem, osoby, które wieszały jego plakaty na krakowskim Kurdwanowie były straszone nożem i musiały uciekać.
Policja przyznaje, że po zgłoszeniu interweniowała na miejscu, ale na razie nie potwierdziły się informacje o tym, żeby mężczyzna miał straszyć kogokolwiek nożem. Nie potwierdzili tego także sami zgłaszający. Natomiast wylegitymowany przez policję mężczyzna był pobudzony i został ukarany mandatem. Policja będzie jeszcze wyjaśniała ten incydent.