W czerwcu tego roku petycja była jedna, teraz jest aż 50. Ich autorzy podkreślają, że Andrzejowi Dudzie tytuł się nie należy się, ponieważ związki prezydenta RP z Bochnią są słabe, nie ma też on zasług dla miasta. A poza tym nadanie zaszczytnego tytułu sześć lat temu było motywowane politycznie.
Co zdecydują radni? Do panteonu osób wyróżnionych tym tytułem dokoptowano kogoś, kto nie pasuje do tego grona i nie ma zasług dla miasta. Są jednak obawy, że decyzja o odebraniu tytułu będzie miała konsekwencje polityczne i wizerunkowe. Jedna z komisji, która zajmowała się petycją w czerwcu, uznała ja jednak za zasadną
- mówi Tomasz Stodolny, redaktor naczelny portalu bochnianin.pl.
Teoretycznie odebranie tytułu Andrzejowi Dudzie jest możliwe - Prawo i Sprawiedliwość nie ma już większości w radzie miasta. Tytuł honorowego obywatela Bochni otrzymał wcześniej Jerzy Katlewicz, abp Henryk Nowacki i Jan Flasza.