Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

A4 z Dębicy do Rzeszowa jeszcze przed 1 listopada

  • Tarnów
  • date_range Środa, 2013.10.23 14:45 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 06:39 )
Drogowcy chcą ułatwić podróż na święto Wszystkich Świętych i skończyć z absurdem. Chodzi o gotowy od kilku miesięcy fragment autostrady z Dębicy do Rzeszowa, na który nie dało się wjechać ani z niego zjechać.

fot. B. Maziarz.

Posłuchaj Filipa Bacika z Heilit Woerner - wykonawcy A4 z Dębicy do Tarnowa.
A4 Dębica - Pustynia
Budowa A4 Tarnów - Dębica 23.10.2013

Wykonawcy sąsiednich odcinków upadli, zanim zdążyli wybudować autostradowe węzły. Ten w Dębicy Pustyni jest już jednak prawie gotowy i drogowcy chcą go otworzyć razem z całą autostradą przed 1 listopada.

Na węźle autostrady w Dębicy Pustyni trwa walka z czasem. Malowane jest oznakowanie, uzupełniane są też ekrany akustyczne. Wszystko po to, żeby puścić tamtędy ruch jeszcze przed świętem Wszystkich Świętych, chociaż, jak przypomina Filip Bacik z firmy Heilit Woerner, termin zakończenia węzła w Dębicy Pustyni upływa na początku grudnia. "Dołożyliśmy wszelkich starań, żeby to zrobić wcześniej. Procedury odbiorowe już się rozpoczęły i mamy nadzieję uruchomić węzeł jak najszybciej, żeby ruch w stronę Rzeszowa już się odbywał" - powiedział Radiu Kraków.



Krakowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad potwierdził te informacje. " W tym tygodniu trwają kontrole nadzoru budowlanego i jeżeli będą pozytywne efekty tych kontroli oraz uzyskamy zgodę na puszczenie ruchu z nadzoru budowlanego, to przed Wszystkimi Świętymi kierowcy będą mogli wjechać na A4 na węźle Dębica Pustynia i dojechać do Rzeszowa i z powrotem. Jeżeli nie zaistnieją jakieś nieznane w tej chwili okoliczności, puszczenie ruchu na węzeł planujemy 31 października" - przyznała Iwona Mikrut z GDDKiA.



Wprawdzie kierowcy nie będą mogli zjechać na węźle Rzeszów Zachód, ale do dyspozycji będą mieli dwa kolejne: Rzeszów Północ oraz Rzeszów Wschód.



Do pełni szczęścia kierowcom z Małopolski brakuje jeszcze jednego odcinka autostrad między Tarnowem a Dębicą. Przez upadłość pierwotnego wykonawcy autostrada A4 z Krakowa kończy się na razie w Tarnowie. Kierowcy przy niezadowoleniu władz Tarnowa oraz mieszkańców muszą przedzierać się przez centrum miasta w stronę starej krajowej czwórki.



Po niedawnym wpuszczeniu tirów na autostradę, które zwiększyły ruch w Tarnowie, drogowcy z GDDKiA oraz Ministerstwa Transportu obiecywali, że zrobią wszystko, aby przyspieszyć budowę brakującego odcinka autostrady z Tarnowa do Dębicy. Termin upływa bowiem na początku listopada przyszłego roku. Filp Bacik z Heilit Woerner, który w konsorcjum z Budimexem wykonuje ten fragament A4, podkreśla, że jest za wcześnie na takie deklaracje. Jednak na razie prace przebiegają zgodnie z harmonogramem, a nawet z lekkim wyprzedzeniem w części drogowej.



Tymczasem coraz częściej pojawiają się apele, chociażby ze strony władz Tarnowa, aby skupić się na budowie tylko jednej nitki autostrady, tak aby udało się wcześniej puścić po niej ruch do Dębicy, tak jak to miało miejsc na odcinku z Brzeska do Wierzchosławic. Tak się składa, że wykonywał go również firma Heilit Woerner i, jak przyznaje Filip Bacik, nie jest to komfortowe dla drogowców, chociaż istotne dla ruchu.



Jak podkreślał Filip Bacik, żadne decyzje w sprawie szybszej budowy jednej nitki autostrady z Tarnowa do Dębicy na razie nie zapadły. Jednak do puszczenia chociażby tej jednej nitki i tak muszą być zrobione główne roboty ziemie, które zajmują najwięcej czasu i są też bardzo wrażliwe na pogodę. Dlatego, jeśli zapadłaby decyzja o szybszej budowie jednej nitki autostrady z Tarnowa do Dębicy, udałoby się na tym zaoszczędzić około miesiąca do dwóch.

Czytaj też: Tarnów: większy ruch, ale nie ma mowy o paraliżu



( Bartek Maziarz)
Budowa A4 Tarnów - Dębica 15.08.2013

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię