Na miejsce wezwano policję, która przebadała alkomatem zarówno egzaminatora, jak i egzaminowanego. Jak się okazało, ten drugi był nietrzeźwy.
W konsekwencji jego egzamin na prawo jazdy został przerwany. Grożą mu trzy lata więzienia i trzyletni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz wysoka grzywna.