Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

2-letni Benio maluje dla chorego Misia

  • Tarnów
  • date_range Piątek, 2013.01.25 20:07 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 06:10 )
Nietypowa pomoc rodziny z Tarnowa dla chorego chłopca z Rzeszowa. Misio czyli Michałek Tryka ma złożliwy nowotwór - neuroblastomę. Na jego leczenie w Niemczech zbiera pieniądze m.in. dwuletni Benio z Tarnowa, który maluje dla Misia obrazy. Bałwany, króliki oraz oczywiscie misie, które z powodzeniem sprzedają się na aukcjach.

Benio, fot. Archiwum rodzinne


Początkowo Bartłomiej Bałut, wykładowca krakowskiej ASP starał się zbierać pieniądze na pomoc Misiowi w tradycyjny sposób. Namawiał swoich znajomych z Tarnowa na wsparcie leczenia Michałka. "Po dwóch dniach takich próśb stwierdziłem, że może jeszcze jestem coś ciekawszego wymyślić, niż proszenie i apelowanie. Pewnego dnia wstaliśmy rano i mówię do Benia: "Chodź pomalujemy. Pokazałem synowi Misia i tak się zaczęło".



Jak jednak zaznacza Bartłomiej Bałut, nie zmusza synka do malowania. "Do tej pory nie było przypadku, żeby Benio zachęcony do malowania odmówił. Raz sam chce, innym razem ja go zachęcam i stwarzam warunki, a on sobie maluje. Nie zamierzam dziecka zmuszać do malowania, to musi być spontaniczne, na razie bardzo chce".



Benio podczas malowania kilkakrotnie wypowiada imię Misia. "On w tej chwili jest dosyć świadomy, że istnieje jakiś kolega, który jest w potrzebie - o ile możemy mówić o świadomości tak małego dziecka. Natomiast chcemy żeby od małego wiedział, że są inni ludzie, którzy potrzebują pomocy".



Michałek Tryka, jak pisze jego mama na stronie www.michaltryka.pl ,czeka obecnie w szpitalu w krakowskim Prokocimiu na ciężką chemioterapię, autoprzeszczep szpiku, a w lutym na radioterapię. "Na tym niestety kończą się możliwości leczenia tej choroby w Polsce, ale nie kończy się nasza nadzieja, ponieważ kraje UE stosują bardziej zaawansowane leczenie. Michałek zakwalifikował się na leczenie w Niemczech przeciwciałami antyGD2 przeciw komórkom neuroblastoma, ale ze względu na jej koszty (NFZ odmawia refundacji), ten etap walki o zdrowie naszego synka uzależniony jest od tego, czy uda nam się zebrać potrzebne środki – 147 tys. euro, wg kosztorysu przesłanego przez klinikę".



Więcej szczegółów na temat stanu zdrowia Michałka oraz aukcji obrazów Benia można znaleźć na stronie internetowej www.michaltryka.pl



(Bartek Maziarz)

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię