"Jesteśmy po spotkaniu z prezydentami miast, zaprosiliśmy dzisiaj na poranną wideokonferencję wszystkich prezydentów miast prezydenckich w Polsce. Ustaliliśmy tam wspólny model, sposób działania. I w ramach tego modelu ważna informacja: rejestracja uchodźców z Ukrainy, którzy chcą uzyskać PESEL i którzy chcą podjąć pracę, chcą pozostać w Polsce rozpocznie się w najbliższą środę 16 marca" - poinformował wiceszef MSWiA podczas sobotniej konferencji.
Jak zapewnił, system jest gotowy, ale musi zostać jeszcze przetestowany, a gminy muszę się przygotować do wdrożenia ustawy o pomocy uchodźcom z Ukrainy. "Dajemy sobie poniedziałek i wtorek - jako administracja publiczna, administracja rządowa i samorządowa - na wdrożenie tych rozwiązań. I od środy Ukraińcy, uchodźcy z Ukrainy, którzy chcą uzyskać numer PESEL w Polsce będą mogli to zrobić" - mówił Szefernaker.
Zaapelował, by nie wszyscy Ukraińcy, którzy chcą uzyskać numer PESEL udali się pierwszego dnia do urzędów. "Szanowni państwo, otrzymacie pełne wsparcie związane z opieką zdrowotną, wsparciem socjalnym od dnia, w którym przekroczyliście granicę. Ale prosimy, abyście nie wszyscy udali się pierwszego, czy drugiego dnia do urzędów. Nie możemy zablokować funkcjonowania administracji w związku z tym" - zaznaczył wiceminister.
Szefernaker zwrócił uwagę, iż w związku z tym, "że jest to bardzo ważne przedsięwzięcie ważne dla funkcjonowania całej administracji państwowej, publicznej, przedstawiciele także pracownicy urzędów administracji centralnej wesprą samorząd w tym, aby dokonać tej rejestracji".
Szefernaker poinformował, że od najbliższej środy mieszkańcy, Polacy, którzy goszczą w swoim domu uchodźców z Ukrainy, będą mogli składać wnioski na refinansowanie poniesionych kosztów. "Przypomnę, ustawa, która została przegłosowana, zakłada 40 zł za dzień pomocy pod własnym dachem dla uchodźców. Te wnioski należy składać w gminach" – powiedział wiceminister. Odpowiadając na pytania dziennikarzy doprecyzował, że te 40 zł jest na osobę. Dodał też, że w poniedziałek zostanie określony specjalny wzór takiego wniosku.
Szefernaker podkreślił, że pieniądze będą przekazywane wstecz, od dnia, kiedy rodzina przyjęła pod swój dach uchodźców.
Wiceminister poinformował też, że wniosek będzie obejmował czas, który faktycznie uchodźcy spędzili w domu rodziny, która im użyczyła miejsca.
"Jeżeli ktoś złoży wniosek i dostanie finansowanie (…), a dalej będzie pomagał, to będzie potrzebny kolejny wniosek" – zaznaczył.
Zapowiedział, że pieniądze na refinansowanie pobytu uchodźców nie będą wypłacane na kolejne dni ich pobytu.
"Nie możemy z góry zakładać, że to będą dwa, trzy tygodnie czy dwa miesiące, tak jak zakłada ustawa, ponieważ mogą być różne, powiedzmy sobie, nieprawidłowości wynikające z tego, że zapłacimy komuś z góry jako państwo, a później ktoś się nie wywiąże z tego zobowiązania. W związku z tym środki będą płacone wstecz" – wskazał.
Zaapelował, żeby składać wnioski, o ile to możliwe, jak najpóźniej i aby pierwszego dnia nie ruszyć gremialnie do urzędów, bo może to spowodować kolejki przy składaniu wniosków.
Wiceszef MSWiA mówił ponadto, że w sobotę i w niedzielę kursują pociągi specjalne do Niemiec i do Czech. "W ramach rozkładu PKP dziś dziewięć pociągów specjalnych, jutro również dziewięć pociągów specjalnych. W tym samym czasie każdego dnia jest osiem pociągów rejsowych, co daje dziennie 17 pociągów do Niemiec, łącząc specjalne i rejsowe z całego kraju i 12 do Czech – dwa specjalne do Czech i 10 rejsowych" - powiedział.
Szefernaker zwrócił uwagę, że "jest to środek lokomocji oczekiwany przez obywateli Ukrainy, którzy chcą dostać się na Zachód". "To jest, oczywiście, dobrowolne korzystanie z tych środków komunikacji. Jeżeli ktoś nie chce zostać w Polsce, ma plany udania się dalej – my taką możliwość stwarzamy właśnie poprzez ten transport specjalny" - zaznaczył.
Poinformował, że trwają przygotowania do przyjęcia kolejnych fal uchodźców z Ukrainy. Jak mówił, odbyły się spotkania we wszystkich województwach wojewodów z burmistrzami, prezydentami, starostami. "Przygotowujemy miejsca grupowego zakwaterowania: sale gimnastyczne, hale sportowe, miejsca, gdzie się odbywają targi, tak żeby te miejsca (…) wyposażyć na wypadek kolejnych fal" - mówił.
Dodał, że cały czas, we współpracy z placówkami dyplomatycznymi różnych państw, organizowane są loty humanitarne dla cudzoziemców, którzy uciekli z Ukrainy. "Mówię o obywatelach państw trzecich, państw azjatyckich, afrykańskich tak, żeby mogli dotrzeć do swojego państwa, do swojej ojczyzny. W tym tygodniu kolejne loty do Tadżykistanu i Kirgistanu, organizowane wspólnie przez MSZ i Straż Graniczną" - wskazał wiceszef MSWiA.
Pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński mówił podczas konferencji w KPRM, że proces wydawania numeru PESEL jest połączony z uruchomieniem Profilu Zaufanego, czyli narzędzia, które umożliwi korzystanie zdalne z usług, które oferuje administracja rządowa i samorządowa, a także uruchomienie mobilnego dokumentu, którym można będzie się posługiwać w relacjach z urzędami, placówkami ochrony zdrowia i cywilno-prawnych.
Jak przekazał, będzie to najszybsze wdrożenie na taką skalę systemu rejestru państwowego. "Ruszyliśmy z tymi pracami równolegle do prac legislacyjnych i jutro jest planowane uruchomienie tych usług" - powiedział i dodał, że dwa dni na początku tygodnia zostaną przeznaczone na testy w jednostkach samorządów, aby sprawdził, czy np. procesy bezpieczeństwa są poprawnie wdrożone.
Cieszyński mówił także o współpracy ze stroną ukraińską ws. weryfikacji danych, które otrzyma strona polska.
"Od piątku trwają szkolenia z nowego systemu dla samorządowców" - mówił pełnomocnik. "Już 1543 samorządy wzięły w nich udział" - dodał. "Będą też od poniedziałku trwały webinary, gdzie przez cały dzień roboczy przedstawiciele samorządów będą mogły zgłaszać swoje uwagi, wątpliwości, problemy i one będą na bieżąco rozwiązane" - podkreślił.
Cieszyński odpowiadając na pytania dziennikarzy powiedział, że uchodźcy po zarejestrowaniu będą otrzymywali papierowe potwierdzenie nadania numeru PESEL, potwierdzenie wydania profilu zaufanego, haseł.
"Jeżeli chodzi o fizyczny dokument – rozumiem, że pan redaktor pyta o coś w stylu dowodu osobistego – to chcemy, żeby on był w postaci mobilnej na ten moment. Pracujemy jeszcze nad rozwiązaniem, które możliwe, że pozwoli na to, żeby wprowadzić jakiś nośnik fizyczny" – poinformował.
Pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa przypomniał, że "dokumenty tożsamości to są dokumenty na najwyższym poziomie zabezpieczeń". "Także tutaj nie możemy sobie pozwolić na to, żeby tego nie dopełnić. Dlatego na to daliśmy sobie trochę więcej czasu. Prawdopodobnie wydamy pierwszy w UE mobilny dokument tożsamości dla obywateli Ukrainy, którzy uciekli przed rosyjską agresją" – zaznaczył.