Przypadający w sobotę pierwszy dzień jesieni w Tatrach przywitał nas wietrzną, chłodną i deszczową aurą. Załamanie pogody ma potrwać do poniedziałku, a w przyszłym tygodniu wróci temperatura powyżej 20 st. C – przekazał PAP edukator i przewodnik Tatrzańskiego Parku Narodowego Tomasz Zając.
Od poniedziałku poczujemy z powrotem letnią temperaturę i zobaczymy bezchmurne niebo. W weekend warunki do górskich wypraw będą niekorzystne. W partiach reglowych zagrożeniem są łamiące się pod naporem silnego wiatru gałęzie, a nawet całe drzewa. W wyższych partiach Tatr wiatr osiąga prędkość do 100 km/h. Opady deszczu, chwilami intensywne, spowodują, że szlaki w partiach lasów będą błotniste, a wyżej będzie ślisko. Na najwyższych szczytach Tatr możliwe są opady śniegu
– powiedział PAP Zając
Intensywne opady deszczu przyczyniły się także do wezbrania wody w górskich potokach. Dodatkowym utrudnieniem w wyższych partiach jest niski pułap chmur ograniczający widzialność i utrudniający orientacje w terenie, co może być przyczyną pobłądzeń.