Reprezentacja Polski zdobyła 16 medali podczas mistrzostw Europy U-23 i juniorów w sprincie kajakowym, które rozegrano w Bratysławie. Największą gwiazdą polskiej kadry ponownie był kajakarz KKW 1929 Alex Borucki, zdobywca dwóch złotych i jednego srebrnego krążka w gronie juniorów.
Biało-czerwoni wybierali się do stolicy Słowacji niesieni fantastycznym wynikiem na międzynarodowych regatach kontrolnych, które miesiąc wcześniej zostały rozegrane właśnie w Bratysławie. Wówczas polskie kadry narodowe młodzieżowców i juniorów – wspierane przez sponsora głównego PGE Polską Grupę Energetyczną S.A. – wywalczyły łącznie 58 krążków, udowadniając, że za kilka tygodni podczas MME 2024 mogą należeć do czołowych drużyn.
Nadziei kibiców nie zawiedli ubiegłoroczni medaliści, którzy zawiesili na szyjach pierwsze krążki za indywidualne występy w konkurencjach na dystansie 1000 metrów. Mistrzem Europy juniorów został kajakarz Alex Borucki, srebro w gronie młodzieżowców wywalczył kanadyjkarz Kacper Sieradzan, a brąz w gronie pań do lat 23 zdobyła kajakarka Weronika Marczewska. Swoje pierwsze medale MME na dystansie kilometra zgarnęli też inni Polacy. W K2 1000 metrów trzecie miejsce zajęli Valerii Vichev i Jarosław Kajdanek. Z kolei w gronie juniorów drugi w C1 1000 metrów był Rafał Poklepa, a trzecia w K1 1000 metrów – Julia Kot.
W ostatnim dniu zawodów ponownie oglądaliśmy wspaniałe przejazdy polskich talentów. Kolejne medale w jedynce dorzucił Borucki, który najpierw nie znalazł pogromcy na 500 metrów, a w popołudniowym finale 200 metrów zajął drugie miejsce. Partnerami Polskiego Związku Kajakowego są Lotto i Suzuki Motor Poland.
– Można było spodziewać po nim medali, ale dwa złota i srebro to naprawdę świetny występ. Należy się tylko cieszyć i z dużym optymizmem patrzeć na nadchodzące MMŚ w Płowdiw – komentuje Michał Garstkiewicz, trener juniorskiej kadry kajakarzy.
Przypomnijmy, że urodzony w 2006 roku Borucki trzy tygodnie temu zdobył złoty medal mistrzostw Polski w Bydgoszczy w jedynce na olimpijskim dystansie 500 metrów. Alex miał również złoto w dwójce mieszanej na 200 m z Adrianną Kąkol, a także srebro z Marcelem Meusem w K-2 na 500 m. Swój start komentował wtedy tak...