29-letni Jaroch opuścił boisko w szóstej minucie spotkania po tym jak najpierw zagrał piłkę, a później nadepnął zawodnika Motoru - Kacpra Wełniaka. Sędzia nie odgwizdał faulu, ale po obejrzeniu powtórki na monitorze VAR, ukarał wiślaka czerwoną kartką.
Jeśli odwołanie okaże się nieskuteczne, trener Białej Gwiazdy będzie miał spory kłopot kadrowy, bo za żółte kartki musi pauzować inny prawy obrońca - Dawid Szot oraz Jesus Alfaro. Kontuzjowani są też dwaj inni zawodnicy - Goku i Angel Rodado.
Kolejne - tym razem wyjazdowe - spotkanie z Wisłą Płock w sobotę.