Goście chwilę później odpowiedzieli minimalnie niecelnym strzałem głową Fabiana Piaseckiego. W 24. minucie do Arkadiusz Pyrka po raz pierwszy zmusił Alvaro Ratona do interwencji – Hiszpan bez problemów wybił jednak zmierzającą pod poprzeczkę piłkę.

Chwilę później mogło być 1:1. Po dośrodkowaniu Michaela Ameyawa główkował z bliska Piasecki, ale piłkę na rzut rożny odbił Joseph Colley.

Po okresie przewagi Piasta, Wisła wyprowadziła kolejny cios. Bartosz Jaroch dośrodkował z prawego skrzydła, Ariel Mosór odbił piłkę głową tak, że trafiła ona pod nogi Jesusa Alfaro, który strzałem w długi róg podwyższył prowadzenie.

Początek drugiej połowy miał spokojny przebieg, ale w 54. minucie goście wywalczyli rzut rożny, a po chwili Mosór strzałem głową zdobył kontaktową bramkę.

W 74. minucie dobrej okazji nie wykorzystał Alfaro. Hiszpan był sam na sam z Plachem. Górą w tym pojedynku był bramkarz Piasta. W końcówce gliwiczanie przycisnęli, ale poza dośrodkowaniami z rzutów rożnych i wolnych nie potrafili zagrozić bramce rywala.

Po ostatnim gwizdku, na wypełnionym w komplecie Stadionie Miejskim im. Hernyka Reymana zapanowała euforia. Wisła po raz pierwszy od 2008 roku zagra w finale Pucharu Polski. Wówczas przegrała z Legią Warszawa po rzutach karnych.

„Biała Gwiazda” jest pierwszym zdobywcą Pucharu Polski – w finale w 1926 roku pokonała Spartę Lwów 2:1. Potem jeszcze trzykrotnie sięgała po to trofeum – w 1967, 2002 i 2003 roku. Ponadto sześć razy dotarła do finału – w 1951, 1954, 1979, 1984, 2000 i 2008 roku.

W obecnej edycji krakowscy piłkarze wyeliminowali: Lechię Gdańsk 2:1 po dogrywce, Polonię Warszawa 3:0, Stal Rzeszów 4:1 i Widzew Łódź 2:1 po dogrywce.

Finał odbędzie się 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie.

PAP