Krakowskie koszykarki zagrają dziś we Francji z BLMA, kilka godzin wcześniej Nadieżda Orenburg, główny rywal Białej Gwiazdy do miejsca premiowanego grą w EuroCup, zagra u siebie z Avenidą Salamanca. To mogą być kluczowe mecze dla dalszych losów Wisły w europejskich pucharach w tym sezonie. 

Po dwunastu kolejkach i siódma w grupowej tabeli Wisła CanPack i zajmujące szóstą lokatę Rosjanki mają na koncie po trzy zwycięstwa, krakowianki mają jednak gorszy bilans bezpośrednich spotkań. Stawką tej rywalizacji jest miejsce premiowane grą w ćwierćfinałach rozgrywek o Puchar Europy. Osiem najlepszych drużyn z szesnastki uczestniczącej w elitarnych rozgrywkach Euroligi nadal walczyć będzie o to najważniejsze trofeum, kolejna czwórka dostanie szansę w "pucharze pocieszenia".     

Pierwsze spotkanie z Francuzkami Wisła CanPack wygrała we własnej hali przy Reymonta 85:67, a do wygranej BBiałą Gwiazdę poprowadziły bardzo skuteczne Maurita Reid i Leonor Rodriguez. Teraz czekamy na powtórkę, początek meczu w Pałacu Sportu w Lattes na przedmieściach Montpellier o 20.00.

 

Marek Solecki/RK