Po ostatniej wysokiej porażce we własnej hali z Azotami Puławy podopieczni Marcina Janasa chcieli się zrehabilitować i zawalczyć o komplet punktów. Jaskółki bardzo dobrze weszły w mecz, szybko zyskując przewagę na boisku. Cały mecz toczył się pod ich dyktando. Mimo nerwowych ruchów po obu stronach i kar czasowych, w drugiej połowie tarnowianom udało się odskoczyć nawet na 5 punktów. Ostatecznie ostatnie minuty okazały się bardzo emocjonujące, gdyż przewaga wyraźnie stopniała, ale dzięki postawie bramkarza i udanym trafieniom Pawła Podsiadło, zawodnikom Unii udało się wygrać i awansować na 6. miejsce w tabeli.
Był to ostatni mecz przed własną publicznością Grupy Azoty. W następnej kolejce tarnowscy szczypiorniści udadzą się do Kwidzyna, by rozegrać ostatnie spotkanie w roku kalendarzowych. Potem czeka ich przerwa w rozgrywkach. Do rywalizacji powrócą początkiem lutego.
Grupa Azoty Unia Tarnów - Corotop Gwardia Opole 29:26 (15:13).
Najwięcej bramek: dla Unii - Paweł Podsiadło 7, Władisław Parowinczak 5, Marcel Zdobylak 5, Aliaksand Buszkou 4; dla Gwardii - Roman Czyczykało 9, Wiktor Kawka 4, Antoni Łangowski 3, Mateusz Wojdan 3.