Na lodowisku w Oświęcimiu po kapitalnym spotkaniu Re-Plast Unia Oświęcim pokonała GKS Katowice 7:6 w dogrywce. W serii do czterech zwycięstw jest 2:2. Kolejny mecz w środę w katowickiej Satelicie. Starcie rozpocznie się o godz. 18:30 i będzie transmitowane w sportowym kanale internetowym Radia Kraków.
W niedzielny wieczór oświęcimianie objęli prowadzenie w pierwszej tercji po tym, jak wykorzystali przewagę 5 na 3. Na początku drugiej tercji, w ciągu niecałej minuty Unia zdobyła dwie bramki! Najpierw Erik Ahopelto wpakował krążek pod poprzeczkę, a później w zamieszaniu podbramkowym zimną krew zachował Elliot Lorraine. Biało-niebiescy prowadzili 3:0. Wtedy do roboty wzięli się katowiczanie, którzy zdobywali bramkę za bramką. W 32. min było 4:3 dla GieKSy! Dublety zaliczyli Joona Monto i Ryan Cook, a hokeiści Unii byli mocno zaskoczeni, bo jeszcze w 22. minucie prowadzili 3:0! Pod koniec tercji Sebastian Kowalówka wyrównał na 4:4. W ostatniej odsłonie ponownie bramkę zdobył Fin Ahopelto. Goście mieli duże problemy, rzadko strzelali, ale po świetnym podaniu Kacpra Maciasia, Olli Iisakka zaskoczył bramkarza Unii. Dalej trwała wymiana cios za cios i po zakończeniu trzeciej tercji było 6:6. W dogrywce tysiące kibiców uradował Ville Heikkinen, który był bohaterem tego arcyciekawego starcia.
Ale ten mecz to nie tylko strzelecka kanonada, ale też kompromitacja sędziów. Paweł Breske,Bartosz Kaczmarek, Andrzej Nenko i Dariusz Pobożniak po bramce na 6:4 dla Unii przez długie minuty naradzali się jaką podjąć decyzję. Obejrzenie jednej powtórki na małym ekraniku telewizyjnej kamery zajęło im może kilkanaście sekund, później była już tylko dyskusja co z tym fantem zrobić. Jeden z sędziów liniowych miał bowiem kilkanaście sekund wcześniej - zanim padł gol - użyć gwizdka. Tyle, że nikt go nie słyszał. Co ciekawe, bramka wstępnie uznana, w zasadzie nie została anulowana, bo arbiter początkowo gola uznał, a informację o anulowaniu gola przekazał nie sędzia wyjeżdżając na środek lodu, tylko... spiker.
Czwarty mecz finałowy: Re-Plast Unia Oświęcim - GKS Katowice 7:6 po dogrywce (1:0, 3:4, 2:2 - 1:0).
Stan rywalizacji play off (do czterech zwycięstw) 2-2. Piąty mecz w środę w Katowicach.
Bramki: 1:0 Carl Ackered (14), 2:0 Erik Ahopelto (21), 3:0 Elliot Lorraine (22), 3:1 Ryan Cook (25), 3:2 Joona Monto (26), 3:3 Joona Monto (32), 3:4 Ryan Cook (32), 4:4 Sebastian Kowalówka (38), 5:4 Erik Ahopelto (42), 5:5 Olli Iisakka (49), 6:5 Ville Heikkinen (53), 6:6 Grzegorz Pasiut (54), 7:6 Ville Heikkinen (67).
Kary: Unia - 4; GKS - 10 minut. Widzów 4 000.