Wygrany mecz Unii Tarnów przybliżył wciąż aktualnych Mistrzów Polski do brązowego medalu żużlowej ENEA Ekstraligi. Kilkupunktowa przewaga nie stawia jednak podopiecznych trenera marka Cieślaka w roli faworytów.

Gospodarze od samego początku zaczęli z wysokiego „c”. Po pierwszych czterech startach podopieczni Marka Cieślaka prowadzili już różnicą 10-punktów. Potem Jaskółki nieco obniżyły loty, za sprawą kiepskich występów Vaculika i taśmy Mazura. Dobra dyspozycja Artioma Łaguty i Janusza Kołodzieja pozwalała jednak utrzymać wysoką przewagę przez kolejne dwa biegi.

Chwilę później na „Jaskółczym Gnieździe” doszło do wyjątkowo nieprzyjemnej sytuacji. Spóźniony na zawody Grigorij Łaguta nie docenił postawy fair-play ekipy Unii i na torze zaprezentował zachowanie jakiego kibice żużla w Polsce nie chcieliby widywać. Rosjanin wyjątkowo niebezpiecznym manewrem zaatakował usiłującego go minąć Janowskiego. Sędzia uznał jednak, ze faul nie był na tyle poważny by odebrać Łagucie zdobyte w nieprzepisowy sposób 2 punkty. W ten sposób przewaga Unii zmalała już do 6 „oczek”. Olbrzymie problemy towarzyszyły przejechaniu wyścigu ósmego. Najpierw Gomólski zaliczył wywrotkę tuż po stracie. Później, w drugiej próbie juniorowi gospodarzy w ruszeniu przeszkodził Rune Holta. Norweg został wyeliminowany i w trzeciej próbie Unia wygrała już 4:2.

W dziesiątym biegu po słabej jeździe Jaskółki przegrały 2;4 a i taki dorobek powinien cieszyć kibiców, po drugie miejsce Artioma Łaguty zostało wyrwane „o błysk szprychy” przed Strzelcem. Straty z poprzedniego biegu Unia wyeliminowała z nawiązką już w kolejnym starcie. Wspaniały występ Janusza Kołodzieja( czwarte z kolei zwycięstwo) i kolejny solidny przejazd Gomólskiego dały zwycięstwo 5:1. Kibicom na Jaskółczym Gnieździe daleko było jednak do świętowania. Kolejne dwa starty minimalnie wygrywały „Lwy” i przed biegami nominowanymi tablica wyników pokazywała rezultat 42:36.

Wyścig czternasty naznaczony był dramatycznie prezentującymi się wydarzeniami. Gomólski ostro zaatakował Czaję i przycisnął rywala do bandy w miejscu gdzie nie jest ona już miękka i dmuchana. Na tor wjechała karetka pogotowia. Zawodnik Włókniarza na całe szczęście podniósł się o własnych siłach. W powtórce, już bez juniora Unii, świetnie pojechał Artiom Łaguta i zdobywając „zwycięski” remis, dał także swojemu zespołowi pewność wygranej w pierwszym spotkaniu „małego finału”. W ostatnim biegu znów fenomenalnie pojechał Janusz Kołodziej i w dużej mierze to dzięki niemu Unia do Częstochowy pojedzie z 8-punktowym zapasem.

Niedzielny mecz Jaskółek to pierwsze spotkanie rywalizacji o brązowe medale. Rewanżowe spotkanie Unii i Włókniarza już za tydzień o godzinie 16:00 Transmisji z Częstochowy będzie można słuchać na naszej tarnowskiej częstotliwości 101 MHz oraz w naszym specjalnym kanale sportowym dostępnym w internecie i poprzez bezpłatną, mobilną aplikację Radia Kraków. Informacje jak ją ściągnąć Aplikacja mobilna Radia Kraków



Dospel Włókniarz Częstochowa- 41
1.
Michael Jepsen Jensen - 13 (2,2,2,2,0,3,2)
2.
Hubert Łęgowik - 0 (0,-,-,-)
3.
Rune Holta - 8 (1,1,w,2,1,3,0)
4.
Emil Sajfutdinow - ZZ
5.
Grigorij Łaguta - 9+2 (-,1*,2*,1,3,1,1)
6.
Artur Czaja - 11 (3,d,1,3,1,1,2)
7.
Adam Strzelec - 0 (0,0,-)

Unia Tarnów- 49
9.
Maciej Janowski - 10 (3,1,3,2,1)
10.
Patrick Hougaard - 1 (1,0,d,-)
11.
Artiom Łaguta - 12+1 (2*,3,2,2,3)
12.
Martin Vaculik - 3 (3,0,0,0,-)
13.
Janusz Kołodziej - 15 (3,3,3,3,3)
14.
Edward Mazur - 1+1 (1*,t,0)
15.
Kacper Gomólski - 7+2 (2,2*,1,2*,w)

Tak relacjonowaliśmy mecz:

BIEG 15: Holta -0, Janowski-1, Jensen -2, Kołodziej-3 4:2(49:41)

Fenomenalny manewr dwójki tarnowian na starcie i zdobyte po pierwszym łuku podwójne prowadzenie. Kołodziej, który był dziś bezkonkurencyjny uciekł, ale jeden błąd Janowskiego na trzecim okrążeniu kosztowała Unię 4-punktowe zwycięstwo.

BIEG 14; A.Łaguta-3, Łęgowik(Czaja-2) , Vaculik(Gomólski-2), G. Łaguta-1 3:3(45:39)

Ależ kraksa! Gomólski ostro zaatakował Czaję i przycisnął rywala do bandy w miejscu gdzie nie jest ona już miękka i dmuchana. Na tor wjechała karetka pogotowia. Zawodnik Włókniarza na całe szczęście podniósł się o własnych siłach i zmierza do parku maszyn. W konsekwencji nieprzepisowego zachowania wykluczeniem z biegu i żółtą kartką ukarany został Gomólski.

W powtórce świetnie pojechał broniący "zwycięskiego" remisu Artiom Łaguta. Unia dzisiejszy mecz już z pewnością wygra.


BIEG 13: Vaculik-0, Sajfutdinow(Holta-3) , Janowski-2, G. Łaguta-1 2:4(42:36)

Straszliwie ciasno zrobiło się na pierwszym łuku i wywrócił się(bez konsekwencji zdrowotnych) Grigorij Łaguta. powtórka w pełnym składzie.

W powtórce z pierwszego łuku pierwsza wysunęła się para częstochowska. Prowadzącemu Rune Holcie podbiło jednak koło na przeciwległej prostej i wykorzystał to znakomicie Janowski, uciekając do przodu. Ostatecznie tarnowianin dojechał dopiero drugi, bo nie zdołał pokonać zasieków obronnych Norwega. na szarym końcu nie liczący się w grze Vaculik

BIEG 12: Czaja -1, Mazur-0, Jensen -3, A. Łaguta-2 2:4(40:32)

Najlepiej ze startu Artiom Łaguta, jednak Rosjanina na dystansie bez większych problemów minął Michael Jepsen Jensen. Cała stawka po drugim okrążeniu była mocno rozciągnięta.

BIEG 11:Gomólski-2, Łęgowik(rezerwa:Jensen-0) , Kołodziej-3, Holta-1 5:1(38:28)

Świetnie między dwójkę rywali wdarł się Janusz Kołodziej, który od startu na prowadzeniu. Doskonale wykonany manewr pozwolił Gomólskimu wjechać w stworzony tunel między zawodnikami gości. Zdobytego prowadzenia jaskółki nie oddały już do końca. Czwarte zwycięstwo "Koldiego"!

BIEG 10: Strzelec -1, A.Łaguta-2, G. Łaguta-3 , Vaculik-0 2:4(33:27)

Spod taśmy jako pierwsza wyszła para częstochowian. Daleko uciekł starszy z braci Łagutów, a walkę o drugą pozycję z Czają nawiązał Artiom. Nieskuteczne wcześniej ataki po zewnętrznej przyniosły efekt dopiero na ostatnim łuku.

BIEG 9: Sajfutdinow(rezerwa:G.Łaguta-1), Hugaard-d, Holta-2 , Janowski-3 3:3(31:23)

Na starcie nie ruszył Hougaard. Defekt sprawił, że walczący z dwójką częstochowian Janowski, miał szanse jedynie na remis. Tak też się stało, mimo, że młody tarnowianin wygrał z Rune Holtą o przysłowiowy "błysk szprychy"

BIEG 8: Kołodziej-3, Łęgowik ( rezerwa:Holta-w) , Gomólski-1, Jensen-2 4:2(28:20)

Jensen potrącił przy wyjeździe jadącego przy bandzie Gomólskiego. Będziemy mieć powtórkę startu.
Z drugiej odsłony wyścigu 6. wykluczony za utrudnianie startu jest Rune Holta. Trzecia próba , tym razem w 3-osobowym składzie kończy się zdecydowanym tryiumfem "Koldiego".

BIEG 7: Janowski-1, G.Łaguta-2 , Madsen(rezerwa:Hougaard-0), Czaja-3 1:5 (24:18)

Dwójka częstochowska szybko objęła podwójne prowadzenie, ale na ogonie Czaji zasiadł Janowski, który próbował wcisnąć się między dwójkę rywali. Ostatnie okrążenie wykreowało taką szansę, ale bardzo brzydko zachował się Grigorij łaguta, który niebezpiecznych manewrem wywiózł młodego tarnowianina pod bandę. Sędzia uznał jednak, że Rosjanin zasłużył tylko na pouczenie i zaliczył jego wynik

BIEG 6: Holta-1, Kołodziej-3, Sajfutdinow(rezerwa:Jensen-2) , Gomólski(rezerwa:Mazur-t) 3:3(23:13)

Start i...taśma. Mazur w tym biegu już nie pojedzie, a jako, że jest juniorem trener Cieślak nie może go już zastąpić. Osamotniony Kołodziej świetnie sobie ejdnak poradził wypychając najpierw Holtę z wewnętrznej, a potem świetnie broniąc się przed skomasowanymi atakami dwójki częstochowskiej


BIEG 5: Vaculik-0, Jensen -2, A.Łaguta-3, Łęgowik(rezerwa:G.Łaguta-1) 3:3(20:10)

Młodszy z braci Łagutów wspaniale uciekł reszcie stawki tuz po starcie. Jego brat w barwach częstochowskich lwów oraz Jensen bez szans. Martin Vaculik po słabym występie bieg kończy na szarym końcu

BIEG 4: Czaja-1 , Mazur(rezerwa:Gomólski-2), Strzelec -0, Kołodziej-3 5:1 (17:7)

Niesamowita sytuacja. Jeszcze przed startem biegu na torze pojawił się rzutem na taśmę Grigorij Łaguta. Zawodnik został pięknie przywitany przez tarnowską publiczność.Mimo wszystko zawodnik Włókniarza jeszcze nie pojedzie w tym biegu
Na starcie nieco przysnął Kołodziej, ale już po pierwszym łuku wyszedł na pewne prowadzenie. Walka toczyła się już tylko o pozycję numer . Ostatecznie Gomólski po zewnętrznej wyprzedził Czaję i dał Jaskółkom podwójne zwycięstwo. teraz przerwa na równanie toru

BIEG 3: A.Łaguta-2, Holta-1 , Vaculik-3, Sajfutdinow(zastępstwo: Czaja-0) 5:1(12:6)

Ładny atak po zewnętrznej w wykonaniu Słowaka. Nieco gorzej Łaguta, który został zblokowany przez Runę Holtę. To nie był jednak koniec walki o drugą pozycję, bo Rosjanin świetnie zaatakował Norwega przy wewnętrznej krawędzi. Fenomenalną walkę z dwoma kontrami wygrywa Łaguta!

BIEG 2: Mazur-1, Czaja -3, Gomólski-2, Strzelec-0 3:3(7:5)

Czaja uwał się reszcie stawki startując z pierwszego pola. Gomóslki usiłował atakowac po wewnętrznej, ale "Ginger" miał po pierwszej prostej zbyt dużą stratę, Na trzecim okrążeniu świetny manewr wykonał Edward Mazur, wykorzystując zainteresowanie Strzelca drugą pozycją

BIEG 1: Jensen -2, Janowski-3, Łęgowik-0 , Madsen-1 4:2(4:2)

Bardzo dobry start Janowskiego, który świetnie wykorzystał najwęższą część toru. Madsen długo walczył z Jensenem , ale po drugim okrążeniu stawka mocno się rozciągnęła i Duńczyk musiał zadowolić się punkcikiem

15:55 Trwa prezentacja obu ekip

15;38 Zakończyła się próba toru. Częstochowian reprezentowali Michael Jepsen Jensen i Rune Holta, zaś gospodarzy Kacper Gomólski oraz Martin Vaculik.

15:32 Trener Marek Cieślak zdecydował, że z numerem 15, mimo kiepskiego występu tydzień temu w Zielonej Górze, pojedzie Edward Mazur. Mateusz Borowicz zobaczy więc zawody z perspektywy kibica.

15:28 Organizatorów dzisiejszego meczu nie oszczędzają losowe wypadki. W Tarnowie w nocy miały miejsce opady deszczu. W godzinach przedpołudniowych na torze w Mościcach odbyły się intensywne prace torowe. Oprócz tego podczas powrotu do Tarnowa ( z Mistrzostw Świata Juniorów w Terenzano)Kacprowi Gomólskiemu przytrafiła się awaria busa. Dosłownie przed chwilą poinformowano również, że na torze nie zjawił się jeszcze Grigorij Łaguta

Relację prowadzi Krzysztof Dąbrowa