Po udanej serii w meczach na własnym torze tarnowian znów czeka wyjazd. I gdyby nie wpadka z Mościc z pierwszej rundy właśnie z zespołem z Gorzowa - możnaby czekać na niedzielny mecz z dużym optymizmem. Rywal formą nie zachwyca, jeździ w kratkę i teoretycznie strata pięciu punktów z własnego toru powinna być do odrobienia. Pod warunkiem dobrej, równej dyspozycji własnego zespołu. Wygrana za trzy punkty definitywnie rozdzieliłaby stawkę na pół i dała tarnowianom bezpieczną przewagę nad piątką z dolnej części tabeli. Dałaby także o wiele pewniejszą pozycję w wyścigu o play-off. Porażka natomiast ulokowałaby gorzowian tylko o punkt za Unią zdecydowanie redukując szansę walki o medale na finiszu sezonu.

Liderem drużyny Stali jest bez wątpienia Niels Kristian Iversen. Duńczyk imponuje skutecznością  praktycznie we wszystkich meczach ligowych gorzowian. Bardzo dobry sezon ma także Krzysztof Kasprzak. Były zawodnik Unii bardzo dobrze prezentuje się nie tylko w Grand Prix, ale także w zawodach ligowych. Po kontuzji do składu gorzowian powrócił Daniel Nermark, ale jego forma w tej chwili nie jest jeszcze stabilna. Podobną niewiadomą jest forma Tomasza Gapińskiego i Pawła Hliba. Bardzo dobrze prezentuje się natomiast w tym sezonie Bartosz Zmarzlik.



Niedzielne spotkanie zapowiada się bardzo emocjonująco. Wyścigi z udziałem Artioma Łaguty i Nielsa Kristiana Iversena, a także Macieja Janowskiego oraz Krzysztofa Kasprzaka mogą być niezwykle ciekawie. Wynik spotkania powinien oscylować wokół remisu, a o zwycięstwie zdecyduje dyspozycja drugiej linii drużyn.

Awizowane składy:

Aktualna tabela:


Marek Solecki / RK