Miętus skakał w sobotę równo i daleko. Uzyskał 104 m i 106 m. Jego skoki znalazły uznanie u sędziów, którzy wysoko ocenili szczególnie drugą próbę. Otrzymał w niej dwie noty "19". Leja lądował bliżej - 102,5 m i 105 m. Na finiszu stracił do zwycięzcy 9,5 pkt.

Trzeci w zawodach Murańka prowadził po pierwszym skoku, w którym uzyskał 106 m. Druga próba była już słabsza – 99 m i zepchnęła go na najniższy stopień podium.

Rywalizację wśród pań zdominowała Kamila Karpiel z zakopiańskiego AZS, która uzyskała 93,5 m oraz 89,5 m. Na drugim stopniu podium stanęła Kinga Rajda (SS-R LZS Sokół Szczyrk) - po próbach na odległość 84 m i 80 m straciła do liderki prawie 40 pkt. Trzecie miejsce wywalczyła Joanna Szwab z KS Chochołów (83,5 m i 77 m).

W kategorii open wystartowało 24 skoczków z Polski i Ukrainy, a wśród pań 10 zawodniczek.

PAP/AD