Jest krakowskim rodzynkiem w sztabie szkoleniowców najlepszej polskiej tenisistki. Były maratończyk a zarazem pracownik zakładu Lekkiej Atletyki krakowskiej AWF - doktor Wacław Mirek od ponad dwóch lat fizycznie przygotowuje do walki na kortach siostry Agnieszkę i Urszulę Radwańskie.
Jego cegiełka w sukcesie Agnieszki odniesionym na singapurskim korcie w niedzielnym finale turnieju Masters jest nie do przeoczenia. Wszak powszechnie podkreśla się, iż gdy inne zawodniczki w jesIennej części startów dosłownie i w przenośni "padały" - Radwańska biegała jak na skrzydłach.
"Czasem w budowaniu wytrzymałości monotonny trening wymaga stosowania forteli i odwracania uwagi od wykonywanych ćwiczeń" - przyznaje krakowski szkoleniowiec i wykładowca AWF.
Pytany, czy jest w stanie spoglądać na transmisje meczów Isi wyłącznie z punktu widzenia trenerskiego, przyznaje, że to zadanie bardzo trudne..."Czasem reaguję jak kibic, a bywa, że wolę wyłączyć telewizor" - mówi dr Mirek.
GB/RK