Wieczorem zmierzą się przegrani z pierwszej kolejki, czyli Bułgaria i Hiszpania. Dla tych zespołów to spotkanie będzie szczególnie ważne. Emocji nie powinno więc zabraknąć. Bułgarów znów gorąco dopingować będzie ponad 60-osobowa grupa, która specjalnie przyjechała do Krakowa.

Polskich kibiców znów najbardziej będzie interesował mecz biało-czerwonych, którzy po dotkliwej porażce w pierwszym spotkaniu z Serbią walczą o powrót do gry o wysokie cele i o... poprawę nastrojów i pewności siebie.

Biało-czerwoni do Gdańska dotarli w piątek i mieli jeden trening na Ergo Arenie. Są zdecydowanymi faworytami spotkania z Finami, którzy w pierwszej kolejce pokonali Estonię 3:2 (mimo że prowadzili już 2:0).

Polacy muszą przede wszystkim poprawić przyjęcie i atak. Braki były bowiem widoczne w przegranym meczu otwarcia.

Spokojny o postawę Polaków jest asystent Fernando Di Giorgiego Oskar Kaczmarczyk.

- Wiem, że będzie dobrze. Finowie mają dużo słabych punktów. Przede wszystkim jest to drużyna składająca się z niewysokich zawodników. Grają bardzo szybką siatkówkę, ale też nie jest to jakiś super fizyczny zespół. Na moje oko to drużyna, którą łatwo złamać, jeśli się postawi twarde warunki. Musimy podejść do tego spotkania z takim samym nastawieniem jak do meczu z Serbią. Chłodna głowa będzie bardzo potrzebna" – ocenił.

Do 1/4 finału awansują tylko zwycięzcy czterech grup. Zespoły z drugich i trzecich miejsc zagrają w barażach

W piątek w Katowicach i Szczecinie grały zespoły z grup D i B. Rozstrzygnięcia były bardzo interesujące. Zaskoczyła przede wszystkim porażka obrońców tytułu Francuzów, którzy ulegli 2:3 Belgii. Brązowi medaliści poprzedniego Euro, Niemcy, również 3:2 pokonali Włochów.

Okazuje się więc, że na razie to co najciekawsze dzieje się gdzie indziej. Nie w "polskiej" grupie i nie w Krakowie...

 

Wyniki piątkowych meczów:

Grupa B (Szczecin)
Czechy - Słowacja 3:1 (25:19, 28:30, 25:16, 25:17)
Niemcy - Włochy   3:2 (25:22, 21:25, 19:25, 25:19, 15:8)

Grupa D (Katowice)
Turcja - Holandia 3:1 (25:19, 25:22, 21:25, 25:22)
Belgia - Francja  3:2 (25:22, 23:25, 25:21, 23:25, 15:12)

Sobotę graja:

Grupa A (Gdańsk)
17:30 - Serbia-Estonia
20.30 - Polska-Finlandia

Grupa C (Kraków)
17.30 - Rosja-Słowenia
20.30 - Bułgaria-Hiszpania


SKO/PAP