Lider 1. ligi piłkarskiej Bruk-Bet Termalica Nieciecza, po czterech zwycięstwach z rzedu, zremisował u siebie z Ruchem Chorzów 1:1 w 5. kolejce. Ma 13 punktów, podobnie jak wicelider Górnik Łęczna i trzecia Wisła Płock, które wygrały swoje niedzielne mecze.
"Słoniki" prowadziły w Niecieczy po niespełna kwadransie - po golu niemieckiego napastnika Morgana Fassbendera, ale w 64. minucie wyrównał Daniel Szczepan. Wynik już się nie zmienił, a w końcówce meczu lider musiał grać w osłabieniu po czerwonej kartce dla Arkadiusza Kasperkiewicza.
Pierwsze potknięcie w sezonie Bruk-Betu Termaliki wykorzystały grające tego dnia Górnik i Wisła Płock. Ekipa z Łęcznej wygrała na wyjeździe 3:2 ze Zniczem Pruszków, dla którego była to pierwsza porażka w rozgrywkach.
Dwie bramki dla gości zdobył Damian Warchoł, notujący niesamowitą serię - napastnik Górnika trafił co najmniej raz w każdym z pięciu spotkań obecnego sezonu i łącznie z sześcioma golami przewodzi klasyfikacji strzelców.
Natomiast piłkarze z Płocka pokonali u siebie beniaminka Pogoń Siedlce 1:0 po golu Hiszpana Jorge "Jime" Jimeneza w 74. minucie.
Bruk-Bet Termalica, Górnik i "Nafciarze" mają po 13 punktów, ale ekipa z Niecieczy - zdecydowanie najlepszy bilans bramek.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Ruch Chorzów 1:1 (1:0).
Bramki: 1:0 Morgan Fassbender (14), 1:1 Daniel Szczepan (64-głową).
Żółta kartka – Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Daniel Cieśla, Maciej Ambrosiewicz, Artem Putiwcew; Ruch Chorzów: Andrej Lukic, Daniel Szczepan, Mateusz Szwoch.
Czerwona kartka – Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Arkadiusz Kasperkiewicz (78-faul).
Sędzia: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn). Widzów: 4 492.