- A
- A
- A
Radwańska w półfinale Wimbledonu
Krakowianka po 163 (!) minutach walki i przymusowych przerwach deszczowych pokonała Chinkę Na LiAgnieszka Radwańska (4) - Na Li (6) 7:6 (7:5) 4:6, 6:2
Mecz rozgrywany na korcie centralnym. Aż 65 minut trwał pierwszy set. Obie tenisistki grały bardzo precyzyjnie. W tej partii statystyki wykazały każdej z nich tylko po jednym niewymuszonym błędzie. Agnieszka straciła pierwsze podanie, ale błyskawicznie stratę odrobiła stratę. Przy stanie 4:5 wykazała się olbrzymią odpornością psychiczna, broniąc cztery piłki setowe. Do rozstrzygnięcia losów tego seta potrzebny był tie-break. Chinka znowu objęła prowadzenie (5:3), ale krakowianka zdobyła kolejne cztery punkty. Po tym secie pojedynek został przerwany z powodu deszczu.
Po powrocie na kort, Radwańska prowadziła już 4:2. Chinka odrobiła straty. W bardzo długim, dziewiątym gemie Polka miała szansę na ponowne przełamanie rywalki, ale ta potrafiła się obronić i wygrać własne podanie. I poszła za ciosem. Na Li doprowadziła do wyrównania w meczu. Ten set trwał 44 minuty.
Taki obrót spraw nie zdeprymował Radwańskiej. Świadoma rangi tego pojedynku, potrafiła wygrać pierwszego gema przy podaniu rywalki, następnie podwyższyła po swoim podaniu.Przy stanie 2:0 dla Agnieszki, przy podaniu Chinki i jej przewadze w walce o gema (40:30) - znów deszcz przerwał pojedynek. Po wznowieniu gry, kto wie, czy nie kluczowy był 5 gem tego seta. Walka była niesamowicie zacięta. Ostatecznie krakowiance udało się przełamać podanie Na Li i objąć prowadzenie 4:1. Po chwili wygrała własne podanie. Przystanie 5:1 i przy podaniu Chinki miała dwie szanse zakończenia meczu. Wkorzystała dopiero dziewiątą taką okazję! Na Li, przy podaniu Radwańskiej aż sześć razy potrafiła obronić piłkę meczową! Agnieszka wygrywa 6:2. Pojedynek (nie licząc przerw spowodowanych deszczem) trwał 163 minuty!
Aby powtórzyć ubiegłoroczny sukces i zagrać w finale turnieju, Agnieszka Radwańska musi się teraz uporać z przyjaciółka z kortu, Niemką polskiego pochodzenia, Sabiną Lisicką. Niemka (zajmująca 24 miejsce w rankingu WTA) toczyła ćwierćfinałowy pojedynek z Estonką Kai Kanepi w tym samym czasie, co "Isia". Wygrała 6:3, 6:3, przebywając na korcie ledwie 65 minut.
Dotychczasowy bilans gier A.Radwańska - S.Lisicki, to dwa pojedynki, oba wygrane przez Radwańską. Na trawie zagrają jednak po raz pierwszy.
Komentarze (0)
Najnowsze
-
10:41
W Tatrach zginął turysta. Ratownikom TOPR udało się uratować trzy turystki z Litwy
-
10:17
Będą zmiany w ustawie o opłacie klimatycznej? Chcą tego radni Zakopanego
-
10:11
Obcy w stadzie , czyli nie tylko o adopcjach
-
09:53
Dobra wiadomość dla studentów UJ spoza Krakowa. Jest dużo lepiej, niż w ubiegłym roku
-
09:20
Piłkarska ekstraklasa: Raków Częstochowa - Puszcza Niepołomice. TRANSMISJA
-
09:17
MŚ w kolarstwie - Katarzyna Niewiadoma w gronie faworytek
-
08:51
Były wójt Gnojnika nie zgadza się z wyrokiem sądu. "Jestem karany za to, że zgłosiłem nieprawidłowości"
-
08:43
Bogusław Nowak : "mam medal MP w biegach przełajowych"
-
07:47
Polak i Ukrainiec w krainie spisków i uprzedzeń. "Ta trucizna jest przekazywana z pokolenia na pokolenie"
-
07:00
Nadchodzi znaczne ochłodzenie, w Tatrach spadnie śnieg
-
00:56
"Dziewczyna z igłą" walczyła w Cannes, teraz powalczy o Oscara – rozmawiamy z reżyserem filmu
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze