Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Puszcza bliska utrzymania w ekstraklasie. POSŁUCHAJ

Żubry strzeliły trzy bramki Warcie i wygrały... 1:0. Cel coraz bliżej. A spadają już na pewno Ruch i ŁKS.

fot. Łukasz Gągulski /PAP

Dla obydwu zespołów było to niezwykle ważne spotkanie w kontekście walki o utrzymanie.Trzy cenne punkty zasłużenie zainkasowała Puszcza i na dwie kolejki przed końcem rozgrywek Żubry mają 4 punkty przewagi nad Koroną Kielce. Spadają już na pewno Ruch Chorzów i ŁKS  Łódź.

Posłuchaj relacji Marka Soleckiego i komentarza trenera Tomasza Tułacza

 

Gospodarze w 8. minucie zdobyli bramkę po rozegraniu rzutu rożnego i strzale Łukasza Sołowieja, ale gol nie został uznany z powodu spalonego. Analiza VAR tej sytuacji trwała prawie trzy minuty. Po kolejnym rzucie rożnym Puszczy bliski powodzenia był Roman Jakuba. Obrońca Puszczy posłał piłkę tuż nad poprzeczką.

Potem inicjatywę przejęła Warta. Goście nie wypracowali sobie jednak dobrej okazji bramkowej, choć kilka razy zakotłowało się w polu karnym Puszczy.

Gospodarze bliscy objęcia prowadzenia byli w 42. minucie. Po wrzucie z autu i błędzie Jędrzeja Grobelnego, który wypuścił piłkę z rąk, strzał Romana Jakuby zablokował Mateusz Kupczak. Dobitka Huberta Tomalskiego była niecelna. W doliczonym czasie gry Grobelny miał sporo problemów z zatrzymaniem strzałów Jakuby i Kamila Zapolnika. Potem jeszcze Bogdan Tiru zatrzymał zmierzającą do bramki piłkę, kopniętą przez Tomasza Wojcinowicza.

Gospodarze dopięli swego chwilę po przerwie. Jakub Kiełb tuż przed linią pola karnego sfaulował Jakuba Serafina. Rzut wolny mocnym, precyzyjnym strzałem po ziemi wykorzystał Michał Walski.

W 59. minucie Kamil Zapolnik popisał się efektownym strzałem z przewrotki, ale kapitalną interwencją popisał się Grobelny.

Warta dopiero kwadrans przed końcem oddała groźny strzał, ale Oliwier Zych nie dał się zaskoczyć Luisowi Miguelowi. Końcówka była bardzo emocjonująca. Zych obronił strzały Kajetana Szmyta i Kupczaka. Z kolei Grobelny nogą odbił piłkę kopniętą przez Artura Siemaszkę. W 90. minucie goście byli bardzo bliscy wyrównania. Po główce Martona Eppela piłka odbiła się od poprzeczki.

Po meczu piłkarze Puszczy byli niezwykle szczęśliwi. Wywalczone trzy punkty mogą okazać się bezcenne w walce o utrzymanie.

Puszcza Niepołomice – Warta Poznań 1:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Michał Walski (51-wolny).

Żółta kartka – Puszcza Niepołomice: Tomasz Wojcinowicz, Hubert Tomalski, Artur Siemaszko, Kamil Zapolnik; Warta Poznań: Jędrzej Grobelny.

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 2 301.

Puszcza Niepołomice: Oliwier Zych - Ioan-Calin Revenco, Łukasz Sołowiej, Tomasz Wojcinowicz, Roman Jakuba - Hubert Tomalski (66. Artur Siemaszko), Michał Walski, Jakub Serafin, Wojciech Hajda, Lee Jin-hyun (80. Jakub Bartosz) - Kamil Zapolnik.

Warta Poznań: Jędrzej Grobelny - Jakub Bartkowski, Dawid Szymonowicz, Bogdan Tiru – Tomas Prikryl (76. Kacper Przybyłko), Filip Borowski (82. Stefan Savic), Mateusz Kupczak, Jakub Kiełb (76. Dario Vizinger) - Miguel Luis (82. Michał Kopczyński), Adam Zrelak (31. Marton Eppel), Kajetan Szmyt.

Autor:
Polska Agencja Prasowa

Opracowanie:
Marek Solecki

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię