Międzynarodowa Federacja Narciarska i Snowboardowa (FIS) podjęła decyzję o organizacji Pucharu Świata w snowboardzie zjazdowym w Polsce. Zawody w sezonie 2023/24 odbędą się 24 i 25 lutego, a areną zmagań będzie ośrodek na Jaworzynie Krynickiej w Krynicy-Zdroju.
Polska pierwszy raz w historii zorganizuje zawody PŚ w snowboardzie. Na decyzję FIS wpływ miały ostatnie sukcesy reprezentantów Polski na arenie międzynarodowej, starania Polskiego Związku Narciarskiego i wymagane warunki techniczne, jakie spełnia ośrodek narciarsko-snowboardowy na Jaworzynie Krynickiej, należący do Grupy Polskie Koleje Linowe.
"Najlepszym miejscem na rozegranie snowboardowego Pucharu Świata w Polsce są trasy na Jaworzynie Krynickiej z bardzo prostego względu. FIS ma pewne wymogi, jak chociażby dotyczące nachylenia stoku, szerokości trasy, a także linii startu oraz mety. Poza tym musi zawierać odpowiednie parametry, a stoki na Jaworzynie Krynickiej świetnie wpasowują się w te wytyczne. Ponadto wierzę, że dzięki naszej współpracy z PKL zawodnicy będą mieli możliwości treningowe przed zawodami, a na sam Puchar Świata trasy zostaną przygotowane na najwyższym możliwym poziomie" – powiedział Adam Małysz, prezes PZN.
W zeszłym sezonie polscy snowboardziści odnieśli historyczne sukcesy w Pucharze Świata. Ponadto Oskar Kwiatkowski zdobył złoty, natomiast Aleksandra Król brązowy medal podczas mistrzostw świata w gruzińskim Bakuriani. To dopiero początek rozwoju tej dyscypliny. W Polsce rozpoczyna się nowa era snowboardu, również pod względem organizacyjnym.
"Dla Polski i Grupy PKL to bardzo ważny i historyczny moment oraz ogromne wyróżnienie. To także szansa, by pokazać się z jak najlepszej strony w gronie najlepszych ośrodków zimowych, w których organizowane są wydarzenia rangi Pucharu Świata. Mamy coraz lepszych zawodników, co już udowodnili reprezentanci Polski. Teraz pora pokazać, że również pod względem organizacyjnym możemy śmiało konkurować z innymi" – stwierdził Daniel Pitrus, prezes Grupy PKL.
"Ta decyzja to także efekt walorów sportowych Jaworzyny Krynickiej oraz programu inwestycyjnego, który realizujemy na tym ośrodku i który zakłada inwestycje na kwotę 200 mln złotych do 2025 roku. Cieszymy się, że strategia inwestycji Polskiego Funduszu Rozwoju w spółkę PKL przynosi efekty również w takim wymiarze. Jestem przekonany, że organizacja Pucharu Świata w snowboardzie będzie ważnym impulsem rozwojowym dla tej dyscypliny sportowej, ośrodka i całego regionu" – zaznaczył Janusz Ogłaza, przewodniczący rady nadzorczej PKL.
Historyczny Puchar Świata w Polsce będzie wyjątkowym wydarzeniem dla zawodników, którzy po raz pierwszy będą mieli możliwość zaprezentowania się przed własną publicznością oraz dla kibiców.
"Zawody w naszym kraju będziemy chcieli potraktować jak każde inne, natomiast wiem, że dla nas będzie to wyjątkowa rywalizacja. Po raz pierwszy będziemy mogli rywalizować na polskiej ziemi w zawodach najwyższej rangi. Myślę, że dla nas wszystkich dobrym sprawdzianem będzie to, w jaki sposób zawodnicy poradzą sobie z presją, emocjami na własnym podwórku. Dodatkowo jako organizatorowi będzie przysługiwała nam większa liczba kwot startowych niż podczas innych zawodów, więc prawdopodobnie szansę debiutu i startu w PŚ otrzymają również młodzi, mniej doświadczeni zawodnicy" - zdradził Oskar Bom, trener polskiej kadry w snowboardzie zjazdowym.
"Myślę, że jesteśmy w stanie zorganizować jeden z najlepszych Pucharów Świata w całej edycji. Mamy jeszcze sporo czasu, aby znakomicie przygotować się do organizacji pierwszego w historii snowboardowego PŚ w Polsce" – dodał szkoleniowiec.