Ekipa z Jaśkowic rozpoczęła historyczny dla klubu sezon na poziomie trzecioligowym od nieznacznej porażki ze Stalą Rzeszów 1:2. W drugim pod rząd spotkaniu w roli gospodarza Wiślanie okazali się już lepsi od innego beniaminka, ekipy Wisły Sandomierz, triumfatora rozgrywek IV ligi świętokrzyskiej w ubiegłej kampanii.
Podopieczni trenera Wojciecha Ankowskiego dominowali na przestrzeni całego starcia, choć sytuacji pod obiema bramkami było jak na lekarstwo. Przyjezdni mieli swoje szanse po stałych fragmentach gry, lecz czujna gra w obronie, zachowanie niewielkich odległości między formacjami oraz kurczowe krycie napastników sprawiły, że Wiślanie niemal za każdym razem neutralizowali ataki gości.
W 41 minucie bramkę z rzutu karnego uzyskał Łukasz Popiela (3 bramki po dwóch seriach gier). Zawodnik sprowadzony przed rozpoczęciem bieżącego sezonu z Unii Tarnów podwyższył rezultat w 82 minucie, również skutecznie egzekswując ,,jedenastkę".
Po inauguracyjnym meczu z rzeszowską Stalą dla Wiślan trwa minimaraton spotkań z drużynami beniaminków. Wisła była pierwsza. Teraz pora na Chełmiankę (20 sierpnia), a następnie Wólczankę Wólka Pełkińska (26 sierpnia).
W ligowym zestawieniu Wiślanie zajmują 8. lokatę, gromadząc po dwóch kolejkach 3 punkty.