Mistrzynie Polski zrobiły kolejny krok w kierunku obrony mistrzowskiej korony. Po dwóch wygranych na własnym parkiecie Biała Gwiazda wygrała w Gorzowie i zapewniła sobie awans do czwórki najlepszych drużyn w kraju. O tę wygraną wcale jednak łatwo nie było. Wisła Can-Pack zagrała bez obu amerykańskich gwiazd, w dodatku tylko symbolicznie do gry wróciła hiszpańska rozgrywająca Cristina Ouvina. Początek to mocne uderzenie wiślaczek, szybko powiększających przewagę. Podobać mogły się zwłaszcza Anke De Mondt i Erin Phillips oraz Justyna Żurowska. I gdy wydawało się, że jedynym znakiem zapytania są rozmiary zwycięstwa - w drugiej połowie to gorzowianki poczuły swoją szansę. Biała Gwiazda nie dała jednak wydrzeć sobie wygranej i mogą już myśleć o półfinałowej rywalizacji.

KSSSE AZS PWSZ Gorzów - Wisła Can-Pack Kraków 59:62 (13:19, 14:25, 21:9, 11:9)
KSSSE AZS PWSZ: Chineze Nwagbo 25, Agnieszka Skobel 18, Agnieszka Makowska 7, Katarzyna Jaworska 4, Katarzyna Dźwigalska 3, Magdalena Szajtauer 2, Klaudia Czarnodolska 0, Aleksandra Drzewińska 0, Claudia Trębicka 0.
Wisła Can-Pack: Anke DeMondt 19, Erin Phillips 11, Katarzyna Krężel 8, Daria Mieloszyńska-Zwolak 7 (12 zb), Justyna Żurowska 7, Dora Horti 6, Paulina Pawlak 2, Joanna Czarnecka 2, Cristina Ouvina 0.
Marek Solecki