Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Jekaterynburg się oddalił.

  • Sport
  • date_range Piątek, 2013.02.22 14:17 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 07:05 )
Koszykarki Wisły CanPack nie wywalczyły przepustki do Jekaterynburga. Przegrały z Bourges Basket 38:50. Oto opis meczu.
W pierwszym meczu, w Bourges Wisła CanPack wygrała 57:54, decydujące punkty zdobywając na 2 sekundy przed końcem zawodów.W Krakowie lepsze Franczuzki. Potrzebny bedzie decydujący mecz. Zbnowu w Bourges.

Wisła CanPack Kraków - Bourges Basket 38: 50 (6:21,12:7,9:9,11:13)
Skład Wisły: A.De Mondt (2), P.Pawlak(2), D.Mieloszyńska-Zwolak(3),T Charles (28), J.Żurowska (1) oraz D.Horti (2), K.Krężel (0), A.Beard, K.Suknarowska, J.Czarnecka.

I kwarta. Po 46 sekundach wynik otwierają Francuzki (M.Coleman). Mieloszyńska próbuje szybko odpowiedzieć "trójką", ale bez sukcesu. Takie rzuty udają się za to Amerykance Coleman i Greczynce Kaltsidou i po 4 minutach jest 0:8! Czas dla Wisły. Mija 5, 5 minuty gry, gdy wreszcie trafia T.Charles. Francuzki (podobnie jak na własnym parkiecie) dominują na tablicach. Kaltsiou znów za trzy i strata jest 10-punktowa! Poprawia także za trzy Krawczyk. Wisła CanPack przegrywa różnicą 13 punktów, a za chwilę strata jest już 15-puntowa. Tak źle nie było w Bourges!

II kwarta. Na początek T.Charles (2). Po dwóch minutach 10:23. Próbuje K.Krężel, ale jej rzut jest zablokowany. T.Charles ma już 10 punktów na koncie. Trener Bourges bierze czas. "Biała Gwiazda" ma jedna (tylko) niezawodną egzekutorkę. Trochę za mało. Trener Wisły prosi o czas. Rywalki maja prawie dwa razy więcej zbiórki od gospodyń (14/27). Przez prawie trzy minuty krakowianki nie są w stanie pomnożyć swych zdobyczy. Pół minuty do końca - ofensywny faul D.Horti. Wisła próbuje gonić "trójkami", ale rzuty nie są celne. Było w I połowie 6 takich prób. Bez skutku. W drugiej połowie trzeba będzie odrabiać aż 10 punktów straty!

III kwarta. Wisła CanPack zaczyna taką samą piątką, jak na początku meczu. Po 78 sekundach pierwsze punkty w tym meczu P.Pawlak. Ale rywalki odpowiadają! I odbudowują przewagę. 20:33 i trener Hernandez bierze czas dla drużyny. Znów Tina Charles, ale nie ma wsparcia. Ma już na koncie double-double. Straty Żurowskiej, Krężel, Mieloszyńskiej... Nerwy. Mieloszyńska trafia wreszcie za trzy, ale kwarta remisowa. i przed ostatnią jest nada 10 punktów do odrobienia.

IV kwarta. Pociąg pościgowy nazywa się Tina Charles. W ciągu 5 minut - 6 punktów )dwa razy pomyliła się z wolnych) .Rywalki przez ten czas bez punktu! Ale sprawy bierze w swe ręce C.Dumerc. Trafia za dwa. 3:57 do końca meczu. Jose Ignacio Hernandez bierze czas. Na trzy minuty przed końcem (znów T.Charles) Krakowianki mają tylko 3 punkty straty, na 100 sekund - cztery punkty (Tina Charles). Ale w tym momencie rywalki włączają "piąty bieg". Już nie pozwalają wiślaczkom na zdobycie bodaj punktu. One dorzucają osiem. Marzenia o podróży do Jekaterynburga trzeba odłożyć na półkę. Kurs na Bourges... Ale czy Francuzki będą drugi raz wspaniałomyślne?



Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię