Wybitni szachiści w Warszawie rywalizowali najpierw w szachach szybkich, teraz trwa walka w szachach błyskawicznych. Po czterech dniach w klasyfikacji generalnej sensacyjnie prowadzi reprezentujący Słowenię Vladimir Fedoseev z 19 punktami, 15,5 pkt ma Praggnanandhaa Rameshbabu, a Aravindha Chithambarama VR 14,5 pkt. Polak ma na koncie 13 punktów.
– Tak, jedyną pewną rzeczą było przed tym turniejem to, że będzie nieprzewidywalnie – podkreśla Jan-Krzysztof Duda. – Fedoseev zdobywa bardzo dużo punktów. Generalnie w rapidzie grał całkiem silnie, w blitzu też dobrze, choć też nie widziałem wszystkich partii, bo miałem własne. Miał też oczywiście trochę szczęścia, tak jak w partii którą grał ze mną, ale jest, jak jest. Generalnie nie jestem zadowolony dzisiejszego dnia. Zacząłem od dwóch wygranych, potem trzy przegrałem, więc nie mam za bardzo już szans na pierwsze miejsce, może przy dobrych wiatrach trzecie miejsce uda się wyszarpać. Zobaczymy, co będzie, trudno powiedzieć. Wiadomo, że jak będę grał, to będę chciał wygrać każdą partię, ale co przyszłość przyniesie, zobaczymy – dodaje.
Polski arcymistrz lubi i potrafi skutecznie grać przed własną publicznością – występując w Polsce notuje też doskonałe wyniki. W turnieju Superbet Rapid & Blitz Poland zawsze był w czołowej trójce, a w 2021 roku został wicemistrzem świata w szachach błyskawicznych w trakcie turnieju rozgrywanego na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Objawieniem tegorocznej edycji jest reprezentujący Słowenię Vladimir Fedoseev, który jest bardzo blisko końcowej wygranej.
– Nie spodziewałem się takich wyników i takiej sytuacji przed ostatnim dniem rywalizacji – mówi Fedoseev. – Muszę przyznać, że miałem sporo szczęścia, tak jak choćby w partii z Dudą, generalnie mało sekund i mnóstwo walki. Czego spodziewam się w środę? Szaleństwa, wielkiej walki i emocji do ostatnich chwil – dodaje arcymistrz.
inf. prasowe