Wszystkie strony - przedstawiciele klubów oraz władze związku i ligi - zgodnie zapewniają tylko, że liga ruszy. Ale na jakich zasadach i w jakim składzie ? Tu znaków zapytania nadal jest wiele. Odpowiedzi ma udzielić komisja, w której każdy klub będzie miał swojego jednego przedstawiciela, który wspólnie z władzami i prawnikami PHL będzie uczestniczył w pracach nad rozwiązaniem spornych kwestii regulaminu. W momencie kiedy zostanie on ukończony, będzie wdrożony proces uruchomienia ligi zawodowej.

W oficjalnym komunikacie klubów czytamy, że "wszystkie kluby zebrane na dzisiejszym spotkaniu jednoznacznie deklarują wolę przystąpienia do rozgrywek ligi zawodowej prowadzonej przez PHL, jednakże do czasu wypracowania przez zainteresowane kluby oraz PZHL zasad funkcjonowania ligi zawodowej oraz sposobu jej finansowania rozgrywki ligowe poprowadzi PZHL na dotychczasowych zasadach. Zebrane Kluby wnioskują również o poszerzenie ligi w nowym sezonie o MMKS Podhale Nowy Targ".

Z kolei na oficjalnych stronach związku i ligi czytamy: "Prezydium Zarządu PZHL w oparciu o uchwałę Zarządu dotyczącą zasad wprowadzenia tzw. dzikiej karty wyraziło zgodę na wniosek PHL na udział w rozgrywkach o Mistrzostwo Polski drużyn: 1928 Krynickie Towarzystwo Hokejowe i MMKS Podhale Nowy Targ, pod warunkiem spełnienia przez te kluby wymogów licencyjnych przewidzianych Regulaminem Rozgrywek PHL".

Prezes związku Piotr Hałasik mówi z kolei, że nie ma już groźby bojkotu rozgrywek, nie chce jednak, by rozgrywki prowadził PZHL. Jego zdaniem jeśli Zagłębie Sosnowiec zlikwiduje zaległości finansowe, to w Hokej Lidze zagra 10 zespołów.


Marek Solecki / RK